​Powstanie Krakowskie 1846 r. Przygotowania gen. Mierosławskiego

Przygotowania do powstania zbrojnego, prowadzone przez organizacje spiskowe w zaborze pruskim i austriackim, wspierane przez emigracyjne Towarzystwo Demokratyczne Polskie (TDP), weszły w końcową fazę na przełomie lat 1845/46.

Przygotowania do powstania zbrojnego, prowadzone przez organizacje spiskowe w zaborze pruskim i austriackim, wspierane przez emigracyjne Towarzystwo Demokratyczne Polskie (TDP), weszły w końcową fazę na przełomie lat 1845/46.

Przewidywany na wodza naczelnego gen. Ludwik Mierosławski, autor dzieł strategicznych o powstaniu listopadowym i członek Centralizacji Wersalskiej, zaopatrzony w szerokie pełnomocnictwa swojej organizacji, przybył do Poznania 31 grudnia 1845 roku. W styczniu roku następnego prowadził liczne narady ze spiskowcami w Poznaniu i w Krakowie, na których omawiano projekty planu powstańczego oraz powołano skład przyszłego rządu insurekcyjnego.

Powstanie, zdaniem Mierosławskiego, miało rozpocząć się od jednoczesnego uderzenia małych oddziałów spiskowych na garnizony nieprzyjacielskie w zaborze pruskim i w Galicji. Przyszły wódz przewidywał łatwe opanowanie tych prowincji z powodu szczupłości wojsk nieprzyjacielskich (w Poznańskiem ok. 4 tys. i w Galicji Zachodniej - ok. 8 tys.). Po opanowaniu tych terenów i Wolnego Miasta Krakowa, powstańcze oddziały wojskowe miały wkroczyć do Królestwa, a później do innych ziem zaboru rosyjskiego i wzmocnić tamtejsze ruchy.

Reklama

Zgodnie z założeniami TDP ogłoszone w chwili wybuchu powstania uwłaszczenie miało zachęcić chłopów do wstępowania w szeregi polskich oddziałów. Po wyjściu armii z zaborów austriackiego i pruskiego, ich obronę zamierzał powierzyć Mierosławski "drugim naborom", stanowiącym zaplecze regularnej armii powstańczej. Przewidywał też powołanie "trzecich naborów" - przeznaczonych dla służby pomocniczej, szpitalnej i administracji wojskowej.

Plan Mierosławskiego oparty był na kruchych podstawach i prawie niewykonalny. Nie przewidywano w nim stadium walki partyzanckiej, a pozornie regularne "korpusy", nie posiadające broni palnej, miały od razu podjąć walkę z armiami liniowymi nieprzyjaciela.

W planach trójzaborowego powstania ważną rolę miał odgrywać Kraków, w którym zamierzano zainstalować Rząd  Narodowy.  W  czasie narad w Krakowie ustalono skład przyszłego rządu powstańczego oraz wyznaczono "wielkorządców" dla poszczególnych prowincji polskich. Rząd tworzyć mieli reprezentanci wszystkich trzech zaborów, Rzeczypospolitej Krakowskiej i emigracji. Wyznaczono też datę wybuchu powstania na noc z 21 na 22 lutego 1846 roku Spodziewano się, że w tę sobotnią noc, pod koniec zapustów, dyscyplina w oddziałach nieprzyjacielskich znacznie się rozluźni.

Władze zaborcze wpadły jednak na trop sprzysiężenia przygotowującego powstanie, co bardzo skomplikowało wykonanie pierwotnego planu. 12 lutego 1846 roku na skutek denuncjacji hr. Henryka Ponińskiego policja pruska aresztowała Ludwika Mierosławskiego, a 14 lutego i w dniach następnych - Karola Libelta (przewidywanego w składzie rządu powstańczego) oraz ponad 70 spiskowców wielkopolskich. Władze austriackie 13 lutego aresztowały we Lwowie 35 osób, co uniemożliwiło podjęcie walki także w tym rejonie.

Tylko w Krakowie nie przeprowadzono aresztowań. Kanclerz Austrii, Metternich uważał, że ewentualne rozruchy w tym mieście będą wymarzoną okazją do zaboru Rzeczypospolitej Krakowskiej i usprawiedliwienia tego czynu wobec Europy. Jednak gdy nastroje w Krakowie zaczęły się radykalizować, przerażeni nadciągającą burzą rezydenci trzech mocarstw, po konsultacjach z Senatem Wolnego Miasta, zwrócili się do stacjonującego za Wisłą w Podgórzu wojska austriackiego, aby zabezpieczyło spokój w mieście. 



Źródło: "Wielka Historia Polski" Wydawnictwo Pinnex, Kraków 2000


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ludwik Mierosławski | Karol Libelt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy