HISTORIA NA FOTOGRAFII | Piątek, 6 czerwca 2014 (20:20)
8 czerwca 1946 roku na londyńskiej alei The Mall odbyła się Parada Zwycięstwa. Defiladę z ponad 20 tysiącami żołnierzy przyjął król Jerzy VI z rodziną. Kolumna marszowa miała ponad 15 kilometrów długości. Na czele jechały odkryte jeepy z najwyższymi dowódcami sprzymierzonych armii. Za nimi przetoczyło się kilkaset pojazdów - od sanitarek po czołgi. Potem przemaszerowały reprezentacje 30 narodów sojuszniczych, m.in. Amerykanie, Kanadyjczycy, Australijczycy, Nowozelandczycy, Czesi, Norwegowie, Francuzi, Irańczycy, Meksykanie. Byli Hindusi w turbanach, Grecy w białych spódniczkach, Szkoci w kiltach, a nawet oddziały z Etiopii, Seszeli i Fidżi. Nie było jednak Polaków, którzy walcząc w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie stanowili jedną z najliczniejszych walczących nacji po stronie sił alianckich. Ich wykluczenie z defilady miało przyczyny polityczne. Rząd Clementa Attlee wysłał zaproszenie na paradę do nowo powstałych władz w Warszawie i dowództwa Armii Ludowej, a nie do władz emigracyjnych i żołnierzy Andersa. Wielka Brytania nie chciała drażnić Stalina i zaogniać stosunków z ZSRS, które uważało Polskę za własną strefę wpływów. Polska delegacja pod naciskiem Moskwy odrzuciła zaproszenie. Były premier Winston Churchill, dowódcy RAF-u, niektórzy parlamentarzyści, a nawet król Jerzy protestowali przeciwko niezaproszeniu na paradę polskich żołnierzy. W ostatniej chwili wysłano zaproszenia do 25 polskich pilotów Dywizjonu 303, którzy brali udział w Bitwie o Anglię. Mieli maszerować nie jako osobny oddział, lecz jako część Królewskich Sił Powietrznych. Lotnicy odmówili udziału, ponieważ uznali, że pominięcie pozostałych oddziałów Polskich Sił Zbrojnych nie pozwala na godne reprezentowanie Polski w tej uroczystości. Nieobecność przedstawicieli Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie odebrana została jak prawdziwy skandal. Brytyjski polityk, przyszyły premier, Harold Macmillan napisał w liście do gen. Władysława Andersa, że 8 czerwca myślami będzie z żołnierzami II Korpusu, ale jego radość i duma Brytyjczyka z powodu wykluczenia z parady Polaków będzie "łączyła się z uczuciem smutku, a nawet wstydu". Gen. Philip Joubert de Ferte pytał: "Czy wszyscy straciliśmy poczucie przyzwoitości i wdzięczności?". Dopiero w 2003 roku brytyjski premier Tony Blair przeprosił polskich weteranów za swoich poprzedników. W 2005 roku, z okazji 60. rocznicy zakończenia II wojny światowej, Polacy pierwszy raz uczestniczyli w londyńskiej Paradzie Zwycięstwa.
1 / 16
08.06.1946 - Parada Zwycięstwa w Londynie
Źródło: Getty Images