100 lat temu wojska czechosłowackie zajęły polską część Śląska Cieszyńskiego
100 lat temu, 23 stycznia 1919 r., wojska czechosłowackie, zrywając wcześniejsze porozumienie, zajęły polską część Śląska Cieszyńskiego, przyznanego Polsce w wyniku porozumienia z listopada 1918 r.; zapoczątkowało to walki polsko-czechosłowackie.
U progu I wojny światowej Śląsk Cieszyński był zamieszkiwany przez dwie żyjące obok siebie społeczności - Polaków i Czechów. Już od końca XIX wieku rozwój gospodarczy zagłębia węglowego w okolicach Karwiny sprawiał, że na teren Śląska Cieszyńskiego w poszukiwaniu pracy przybywało wielu Polaków z ubogich rejonów Galicji. Zjawisko to niepokoiło Czechów, którzy zauważali, że stracą przewagę demograficzną. Ich odpowiedzią były działania na rzecz rozwoju osadnictwa czeskiego. W 1910 r. Polacy stanowili prawie 55 proc. ludności, Czesi 27,1 proc. Mimo to aż do 1918 r. stosunki pomiędzy działaczami narodowymi obu społeczności układały się poprawnie.
Sytuacja zmieniła się, gdy pojawiła się realna szansa na zbudowanie przez te narody własnych państw. Konflikt trwał również w środowiskach emigracyjnych skupionych w Paryżu. Przywódca Komitetu Narodowego Polskiego Roman Dmowski oraz stojący na czele Czeskiej Rady Narodowej Tomáš Masaryk i Edvard Beneš spierali się na temat przyszłej przynależności Śląska Cieszyńskiego oraz Galicji Wschodniej, której część mogłaby wejść w skład związanej z Czechami Słowacji. W maju 1918 r. na spotkaniu przedstawicieli narodów słowiańskich w Pradze uzgodniono kompromis zakładający podział spornych ziem na zasadzie przynależności etnicznej ludności. W tym samym czasie alianci uznali Czeską Radę Narodową za przedstawicielkę czeskich interesów. Obie strony mogły więc prowadzić negocjacje jako siły sprzymierzone ententy.
Na Śląsku Cieszyńskim, podobnie jak w innych rejonach zaboru austriackiego, funkcjonowało wiele polskich stowarzyszeń kulturalnych, społecznych, ludowych, chadeckich i socjalistycznych. Perspektywa błyskawicznego rozpadu państwa Habsburgów sprawiła, że konieczne stało się stworzenie struktury mogącej zabiegać o przyłączenie Śląska Cieszyńskiego wraz z resztą Galicji do odradzającej się Polski.
Od września 1918 r. wysiłki te cieszyły się demonstracyjnym wsparciem polskich posłów do Rady Państwa. 10 października ponad partyjnymi podziałami podjęli uchwałę o włączeniu Galicji do Polski. Był to jeden z efektów manifestu Rady Regencyjnej z 7 października, który wyrażał uniezależnienie władz Królestwa Polskiego od woli okupantów. Na przełomową rezolucje polskich posłów i regentów pierwszy zareagował Śląsk Cieszyński. 12 października w Domu Narodowym w Cieszynie spotkali się przedstawiciele polskich partii i stowarzyszeń społecznych. Na czele zgromadzenia stanął powszechnie szanowany działacz społeczny, ks. Józef Londzin. W przyjętej uchwale stwierdzano: "Uznajemy bezwarunkowo przynależność naszą i kraju naszego do całej, zjednoczonej i niepodległej Polski, z dostępem do morza". Uznawano także władzę Rady Regencyjnej "do czasu zwołania Sejmu". W dalszej części rezolucji podkreślano wagę jedności całego narodu oraz pragnienie zachowania dobrych stosunków z Czechami. "Pragniemy nad nikim nie panować i popierać będziemy z całych sił dążenia każdego narodu, walczącego o własną państwowość, w szczególności z bratnim narodem czeskim pragniemy żyć w zgodzie sąsiedzkiej i dobrym porozumieniu" - wyjaśniali polscy działacze.
W kolejnych dniach uzgodniono skład powstającego komitetu polskiego zarządzającego Śląskiem Cieszyńskim. Większość mieli stanowić przedstawiciele Polskiej Partii Socjalno-Demokratycznej, Związku Śląskich Katolików i Polskiego Zjednoczenia Narodowego. Jednocześnie w wielu polskich miejscowościach odbywały się zgromadzenia, na których popierano działania Polaków z Cieszyna. W największym z nich zorganizowanym w Orłowej wzięło udział ok. 20 tys. osób.
19 października w cieszyńskim Domu Narodowym odbyło się kolejne zebranie przedstawicieli stronnictw. Zdecydowano o oficjalnym powołaniu Rady Narodowej Księstwa Cieszyńskiego. Każde ze środowisk politycznych i społecznych miało być reprezentowane przez siedmiu działaczy, wśród nich miała być jedna kobieta. Do prezydium Rady, które miało być jej organem wykonawczym, wybrano Józefa Londzina (Związek Śląskich Katolików), Jana Michejdę (Polskie Zjednoczenie Narodowe) oraz Tadeusza Regera (PPSD). Każdemu z nich przysługiwał tytuł prezydenta Rady.
Nowo powstała Rada przesłała władzom w Wiedniu decyzję o przejęciu władzy nad Śląskiem Cieszyńskim. Kolejne decyzje, m.in. dotyczące kwestii granicy polsko-czeskiej, odłożono do kolejnego posiedzenia.
Obrady 26 października 1918 r. toczyły się w atmosferze narastającego napięcia pomiędzy Polakami a Czechami. Rada podjęła decyzję o zwołaniu następnego dnia o godz. 14 wielkiego wiecu polskiej ludności w Cieszynie, podczas którego miały zostać przestawieni członkowie prezydium oraz przyjęta przez aklamację deklaracja celów politycznych Rady. "Nad Śląskiem naszym wzeszło słońce wolności! Uznane przez wszystkich prawo samostanowienia pozwoliło Ci po 600-letniej rozłące wrócić do wolnej, zjednoczonej Polski".
W deklaracji postulowano włączenie Księstwa Cieszyńskiego w granice Polski, żądano wycofania wojsk austriackich oraz wezwano do tworzenia polskich oddziałów. Dwa dni później na zabudowaniach kopalń w Karwinie pojawiły się czeskie flagi. Postanowiono nie zwlekać z ogłoszeniem ostatecznej proklamacji Rady Narodowej. Jej treść została opublikowana 30 października. "Proklamuje [Rada - red.] uroczyście przynależność państwową Księstwa Cieszyńskiego do wolnej, niepodległej, zjednoczonej Polski i obejmuje nad nim władzę państwową. Ze względu na dążenia narodu czeskiego Rada Narodowa Księstwa Cieszyńskiego oświadcza, iż ustanowienie ostatecznej granicy pomiędzy oboma bratnimi narodami polskim i czeskim pozostawia się porozumieniu pomiędzy oboma rządami [...] z tym głębokim przekonaniem, iż rządy te będą się kierowały przy ustalaniu granicy istotną przynależnością narodową i wolą ludności" - podkreślali członkowie Rady. W kolejnej części Rada wzywała całą administrację lokalną do podporządkowania się jej decyzjom, które miały obowiązywać również Czechów i Niemców.
Tego samego dnia Rada otrzymała telegram od Rządu Krajowego w Opawie. Stwierdzano w nim, że jej działania są "mylne" i Rada nie może przejąć pełni władzy w Księstwie. Deklaracja władz rozpadającego się państwa nie miała jednak większego znaczenia. W nocy z 31 października na 1 listopada żołnierze polscy służący w armii austro-węgierskiej bez jednego wystrzału rozbroili swoich towarzyszy broni i przejęli kontrolę nad resztkami administracji austriackiej w powiatach bielskim, cieszyńskim i frysztackim.
W tym kontekście coraz istotniejsze stały się kontakty z powstającym państwem czechosłowackim, które zostało formalnie proklamowane 28 października. 29 października 1918 r. Czesi utworzyli Tymczasową Radę Narodową dla Śląska (Národní výbor pro Slezsko) w Opawie. W kolejnych dniach coraz bardziej paląca stawała się kwestia rozgraniczenia obu państw na Śląsku Cieszyńskim. 5 listopada przedstawiciele obu rad podpisali umowę o tymczasowym rozgraniczeniu. Opierała się ona na założeniu, iż decydujące mają być względy etniczne, ale czyniono wiele wyjątków sprawiających, że cała umowa była bardzo skomplikowana. Dodatkowo zachowywano dotychczasowy system zarządzania kopalniami w regionie karwińskim. W kolejnych dniach listopada umowa została uznana przez rządy w Pradze i Warszawie jako tymczasowe rozwiązanie sprawy granic. W grudniu Rada Narodowa Księstwa Cieszyńskiego uznała, że ostateczne rozwiązanie tej sprawy przeciągnie się aż do zwołania konferencji pokojowej. Zdecydowano o powołaniu bardziej rozbudowanych struktur administracyjnych - Tymczasowego Rządu Krajowego Księstwa Cieszyńskiego pod kierownictwem Jana Michejdy.
Mimo stosunkowo poprawnych kontaktów polsko-czeskich trwało tworzenie polskich oddziałów wojskowych. Dowództwo nad nimi objął służący w armii austro-węgierskiej płk Franciszek Latinik. Na Śląsk Cieszyński został skierowany 17 listopada decyzją Polskiej Komisji Likwidacyjnej w Krakowie. Do początku stycznia miał pod swoimi rozkazami około tysiąca żołnierzy i oficerów. Pewną siłę stanowili również członkowie Milicji Polskiej Śląska Cieszyńskiego.
23 stycznia 1919 r. wojska czechosłowackie pogwałciły tymczasowe rozgraniczenie, dążąc do zbrojnego opanowania całego Śląska Cieszyńskiego. W końcu stycznia najcięższe walki toczyły się pod Skoczowem. W Stonawie doszło do zbrodni wojennej - żołnierze czechosłowaccy zamordowali kilkunastu polskich jeńców. W trakcie działań wojennych zabitych zostało także kilkudziesięciu polskich cywilów, m.in. działaczy narodowych.
3 lutego 1919 r. pod naciskiem mocarstw ententy oraz trudnej sytuacji na froncie polsko-ukraińskim doszło do nowego tymczasowego rozgraniczenia na Śląsku Cieszyńskim. Po stronie czeskiej pozostały zagarnięte części powiatu cieszyńskiego i frysztackiego. W zamian za przyjęcie tych ustaleń Czechosłowacja zobowiązała się do tranzytu uzbrojenia dla Polski. Praga nie wywiązała się z tych zobowiązań w trakcie wojny polsko-bolszewickiej. Umowa została fatalnie przyjęta przez Radę Narodową Księstwa Cieszyńskiego. Stosunki pomiędzy rządem w Warszawie a Radą były od tego momentu bardzo chłodne.
W lipcu 1920 r. na konferencji w Spa, podczas krytycznej sytuacji w wojnie z bolszewicką Rosją, Polska zmuszona była się zgodzić, by podziału Śląska Cieszyńskiego dokonały mocarstwa zachodnie bez przeprowadzania zapowiadanego wcześniej plebiscytu. Rada Ambasadorów 28 lipca 1920 r. przyznała Zaolzie Czechosłowacji, uwzględniając jej interesy i nie licząc się z korzystnymi dla Polski kryteriami narodowościowymi.
9 sierpnia 1920 r. Rada Narodowa Księstwa Cieszyńskiego oficjalnie zakończyła działalność. W ostatniej odezwie z 4 sierpnia członkowie Rady podnieśli "uroczysty głos protestu przeciwko rozstrzygnięciom Rady Ambasadorów, oddającej 2/3 ludności Śląska Cieszyńskiego, w tym ok. 190 tys. Polaków państwu czeskiemu. Państwo polskie zawierzyło sprawiedliwości przedstawicieli wielkich mocarstw sojuszniczych i najokropniej zawiedzione zostało, a to w chwili, gdy Polska toczy walkę na śmierć i życie o niepodległość i wolność". 10 sierpnia władze nad polską częścią Śląska Cieszyńskiego przejęła stała administracja państwowa.
Konflikt polsko-czeski tlił się aż do października 1938 r., gdy wojska polskie zajęły całe Zaolzie. Spór graniczny odżył na krótko wiosną 1945 r., kiedy oba państwa znalazły się na skraju wojny.
Cytaty z dokumentów na podstawie monografii Bogdana Cybulskiego "Rada Narodowa Księstwa Cieszyńskiego 1918-1920"
Michał Szukała (PAP)