Hołd dla niedźwiedzia Wojtka w Edynburgu

Pomagał podczas bitwy o Monte Cassino i przeszedł z żołnierzami Andersa pół świata. Niedźwiedź Wojtek spogląda teraz na mieszkańców Edynburga z... dwupiętrowego autobus miejskiego. Firma transportowa Lothian Bus zgodziła się umieścić jego wizerunek na jednym z pojazdów. Polski miś zostanie na nim przez rok.

Żołnierze przygarnęli zwierzaka na terenie dzisiejszego Iranu w 1942 roku. Wojtek pomagał między innymi przy transportowaniu amunicji podczas bitwy o Monte Cassino.

"To w Szkocji jego odział został rozwiązany. Wojtek spędził resztę życia w tutejszym zoo. Jest to lokalna ikona. Większość starszych ludzi pamięta jeszcze Wojtka z edynburskiego zoo" - mówi Polskiemu Radiu Łukasz Bieda, pomysłodawca akcji.

Teraz Wojtek przez równy rok będzie objeżdżał stolicę Szkocji i spoglądał z na edynburczyków z piętrowego autobusu. - Z tyłu stoi na dwóch łapach czterometrowy miś, z pociskiem artyleryjskim w łapach. Na początku był trochę groźny, ale zmieniłem go, by był bardziej przyjazny - relacjonuje autor rysunku, Mateusz Jarza.

Reklama

Wszystko po to, by uzbierać resztę pieniędzy na bardziej trwały hołd dla Wojtka: pomnik, który miałby stanąć w mieście w przyszłym roku.

Informacyjna Agencja Radiowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy