Naukowcy odkryli tajemnicze anomalie w piramidzie z Gizy. Czym są?
Najnowsze skany trzeciej co do wielkości piramidy w Gizie – piramidy Mykerinosa – ujawniły dwa niezwykłe puste obszary skrywające się tuż za jej nachylonymi, kamiennymi ścianami. Wyniki okazały się zaskakujące: obie „anomalie” to kieszenie wypełnione wyłącznie powietrzem, znajdujące się bezpośrednio za polerowanymi blokami granitu.
Badacze z Uniwersytetu Kairskiego, Khalid Helal i Mohamed Elkarmoty w ramach projektu ScanPyramids, który wykorzystuje nowoczesne, nieinwazyjne metody badania wnętrza starożytnych budowli wykonali skany piramidy Mykerinosa. Zespół zastosował trzy techniki skanowania: tomografię elektrooporową, radar penetrujący grunt oraz ultradźwięki. Dzięki ich połączeniu udało się "zajrzeć" pod granitową okładzinę wschodniej ściany. Obie anomalie - pierwsza ok. 1,4 m pod powierzchnią, druga 1,1 m - zachowywały się jak puste przestrzenie, a nie naturalne przerwy między blokami. Pierwsza mierzyła ok. 1,5 × 1 m, druga 0,9 × 0,7 m. Symulacje wykluczyły możliwość, że dziwne sygnały pochodzą od bloków o odmiennych właściwościach fizycznych.
Zobacz również: Starożytny artefakt, amerykański ogródek i międzynarodowa zagadka z czasów II wojny światowej
Badacze podkreślają, że interpretację potwierdziły liczne symulacje numeryczne testujące różne hipotetyczne scenariusze. Odkryte przestrzenie znacząco różnią się od pustek wcześniej znalezionych w Wielkiej Piramidzie Cheopsa - zarówno pod względem kształtu, jak i rozmieszczenia - co sugeruje odmienną historię konstrukcyjną piramidy Mykerinosa. Budowla różni się od dwóch pozostałych grobowców faraonów - jej fasada, w części niedokończona, łączy granit i wapienną strukturę. Ostatnie gruntownie badana budowli przeprowadził na początku XX wieku przez George Reisner.
Naukowcy wskazują, że układ granitowych bloków pokrywających miejsce anomalii przypomina konfigurację przy północnym wejściu piramidy. Niezależny badacz Stijn van den Hoven sugerował w 2019 roku, że może to wskazywać na istnienie drugiego wejścia. Aby je potwierdzić, potrzebne będą dalsze techniki badawcze, m.in. muografia z użyciem promieni kosmicznych, pozwalająca określić głębokość pustek.
Choć sens istnienia nowych przestrzeni pozostaje nieznany - podobnie jak w przypadku pustek w piramidzie Cheopsa - odkrycie pokazuje, jak wiele tajemnic skrywają wciąż monumentalne grobowce sprzed ponad czterech tysięcy lat. Badacze podkreślają, że interpretacja znalezisk wymaga dalszej dyskusji wśród egiptologów, aby zrozumieć ich możliwą funkcję i znaczenie dla historii budowy piramidy Menkaure.
Zobacz również: Ryty naskalne sprzed 12 tysięcy lat. Ujawniły zaginioną cywilizację