Uroczystości 70. rocznicy Forsowania Nysy Łużyckiej

Dzięki poniesionej przez polskich żołnierzy ofierze Polska jest dziś częścią wolnego świata i jest w stanie bronić wolności i pokoju – powiedział w Zgorzelcu podczas obchodów 70. rocznicy Forsowania Nysy Łużyckiej szef MSZ Grzegorz Schetyna.

Dzięki poniesionej przez polskich żołnierzy ofierze Polska jest dziś częścią wolnego świata i jest w stanie bronić wolności i pokoju – powiedział w Zgorzelcu podczas obchodów 70. rocznicy Forsowania Nysy Łużyckiej szef MSZ Grzegorz Schetyna.


Uroczystości obchodów 70. rocznicy Forsowania Nysy Łużyckiej odbyły się w Zgorzelcu pod Pomnikiem Orła przy Cmentarzu Żołnierzy II Armii Wojska Polskiego. Spoczywa tam ponad 3400 polskich żołnierzy, poległych podczas forsowania Nysy Łużyckiej i w czasie walk o Łużyce. W obchodach wzięło udział kilkaset osób - kombatantów, przedstawicieli władz państwowych i lokalnych, parlamentarzystów oraz mieszkańców Zgorzelca.

Minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna podkreślił podczas uroczystości, że 70 lat temu Nysa Łużycka spłynęła krwią tysięcy polskich żołnierzy. "Walczyli oni z totalitaryzmem, chcieli zapłacić za lata upokorzeń i krzywd. Dzięki poniesionej przez nich ofierze Polska opiera dziś swe granice na Nysie Łużyckiej i Odrze" - mówił.

Reklama

Szef MSZ dodał, że dziś Polska ułożyła sobie partnerskie i pokojowe stosunki z krajem, z którym 70 lat temu walczyła.

- Dziś Nysa Łużycka, nie jest jak wówczas symbolem śmierci, ale symbolem współpracy i przyszłości. Bohaterskie walki Polaków na frontach II wojny światowej miały ogromne znaczenie. Chcemy by wolny świat, którego Polska jest dziś częścią, o tym zawsze pamiętał. Jeżeli wolny świat stanie dziś wobec bezprawnej agresji, to będzie w stanie bronić pokoju i wolności i Polska będzie go również dziś bronić, jako część wolnego świata" - podkreślił Schetyna.

Burmistrz Zgorzelca Rafał Gronicz zaznaczył, że znajdująca się w tym mieście nekropolia, na której spoczywają żołnierze II Armii Wojska Polskiego, jest jednym z największych polskich cmentarzy wojskowych.

- 16 kwietnia 1945 r. był dniem, który według wspomnień świadków, zapisał się jako jeden z najcięższych, najbardziej tragicznych dni dobiegającej końca wojny (...) To było również zaledwie preludium do morderczych walk o Drezno i Budziszyn, w których II Armia Wojska Polskiego straciła ponad 8 tys. żołnierzy - mówił Gronicz.

Rozpoczęte 16 kwietnia 1945 r. forsowanie Nysy Łużyckiej było częścią tzw. operacji łużyckiej, podczas której doszło do bitwy pod Budziszynem (22-28 kwietnia). Była to jedna z najbardziej krwawych bitew w historii wojska polskiego.

Uczestniczyła w niej znajdująca się w składzie 1 Frontu Ukraińskiego II Armia Wojska Polskiego pod dowództwem gen. Karola Świerczewskiego, walcząca przeciw wojskom niemieckim Grupy Armii "Mitte".

Zła ocena sytuacji oraz błędy w dowodzeniu II Armią spowodowały ciężkie straty. Podczas operacji łużyckiej zginęło prawie pięć tysięcy polskich żołnierzy, trzy tysiące uznano za zaginionych, a 10 tys. zostało rannych.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy