Syryjska mistyczka - kim jest Myrna Nazzour?
Myrna Nazzour to jedna z najpopularniejszych żyjących mistyczek Kościoła katolickiego. Pochodzi z Syrii. Jak twierdzi – pierwszego objawienia doznała już w wieku 18 lat. Myrna Nazzour podróżuje po świecie i opowiada o tym, czego miała doświadczyć podczas widzeń Jezusa i Maryi. Ciekawostka - w trakcie wizyty w Polsce w 2014 roku mistyczka pobłogosławiła Andrzeja Dudę.
Myrna Nazzour przez wielu uważana jest za mistyczkę Kościoła katolickiego - działalność kobiety od lat wspiera Stolica Apostolska. Nazzour pochodzi z Damaszku. Pierwszej wizji miała doznać jeszcze jako nastolatka. Wówczas miała zobaczyć oblicze Matki Bożej. Później Myrna Nazzour miała wielokrotnie doznawać objawień - zarówno Najświętszej Panienki, jak i Jezusa Chrystusa. Podczas jednego z cudownych spotkań mistyczka miała doznać przedziwnego doświadczenia.
Według relacji z dłoni kobiety miała zacząć sączyć się tajemnicza ciecz, przypominająca oliwę. Jakiś czas później w tych miejscach miały pojawiły się krwawe ślady na wzór ran Jezusa po ukrzyżowaniu. Stygmaty miały pojawić się u Myrny Nazzour jeszcze kilka razy - zazwyczaj w Wielki Piątek.
Myrna twierdzi, że Jezus i Maryja nakazali jej głosić przekaz pokoju, a także głośno mówić wizjach, których dostąpiła. 58-latka jest aktywna w mediach społecznościowych - za pośrednictwem Facebooka informuje swoich wyznawców o nowych doświadczeniach i przeczuciach. Jednak działalność Nazzour nie ogranicza się jedynie do internetu. Mistyczka chętnie podróżuje, bierze udział w konferencjach katolickich i zabiera głos w sprawach ważnych dla świata.
Działania Syryjki wspiera grupa The Authenticity of Myrna Nazzour's Experiences. Uczestnicy - oddani mistyczce z Dalekiego Wschodu - starannie dokumentują jej działalność, jednocześnie kompletując dowody na rozliczne cudy, głównie uzdrowienia, które miały dokonać się dzięki wstawiennictwu Myrny Nazzour.
Myrna Nazzour jest witana z otwartymi ramionami przez katolików na całym świecie. Kobieta cieszy się dużym gronem "wyznawców". Wierni chętnie słuchają jej opowieści. Nierzadko prosząc o wstawiennictwo i modlitwę. 57-latka co kilka lat przyjeżdża także do Polski. Podczas przemówienia w bazylice na Świętej Górze zaznaczyła, że nasz kraj odegra dużą rolę w szerzeniu wiary w przyszłości.
Myrna Nazzour głosiła pokój w Polsce w 2014 roku podczas konferencji ewangelizacyjnej. Wizyta w małopolskich Zembrzycach była szczególna zawłaszcza dla obecnego prezydenta Polski. Andrzej Duda miał zgodnie z relacją Dominika Tarczyńskiego, a więc organizatora pielgrzymki, pomóc mistyczce w podróży. "Gdyby nie Andrzej Duda, Myrny nie byłoby z nami, bo pojawiły się problemy z wizą" - powiedział Tarczyński, podkreślając zasługi prezydenta.
Spotkanie z Andrzejem Dudą okazało się wyjątkowo owocne. Mistyczka pobłogosławiła wówczas przyszłego prezydenta Polski. Gest błogosławieństwa został utrwalony na zdjęciach.
Fotografie przedstawiają polityka klęczącego przed mistyczką z Dalekiego Wschodu. Andrzej Duda uśmiecha się spokojnie - wygląda na podekscytowanego i zadowolonego. Była to dla niego najprawdopodobniej ważna chwila. Rok później został prezydentem.
Mimo że działalność Myrny Nazzour została zaakceptowana przez Stolicę Apostolską, a mistyczka w mediach społecznościowych chwali się zdjęciem u boku papieża Franciszka, nie wszyscy wierzą w głoszone przez kobietę objawienia. Prof. Stanisław Obirek, były jezuita, teolog, historyk i antropolog kultury w 2018 roku zaznaczył, że nie wie, kim dokładnie jest mistyczka z Dalekiego Wschodu i wyraził się sceptycznie o jej naukach.
Stanisław Obirek odniósł się również do pamiętnego spotkania Andrzeja Dudy i Myrny Nazzour. "Nie oceniam, ale uważam, że to abdykacja rozumu wobec irracjonalności" - powiedział profesor. Nazywając Syryjkę "panią od cudownego łoju".
***
Zobacz również:
Donosił na Jana Pawła II? Historia o. Konrada Hejmo
Ostatnie słowa Ojca Pio. Co powiedział na łożu śmierci?
Prezydent Duda ułaskawił kobietę, która rozprowadzała narkotyki. Decyzji przeciwny był sąd