555 km torów w 2 lata! Galicyjska Kolej Transwersalna

16 grudnia przypada 130. rocznica otwarcia Galicyjskiej Kolei Transwersalnej, zbudowanej przez austriackie c.k. Koleje Państwowe w ciągu dwóch lat 1882-1884. Trasa biegnąca po północnych stokach Karpat uznawana jest za znaczące dzieło techniki kolejarskiej.

"Człowiek lata w kosmos, klonuje zwierzęta i przesuwa wiek życia, ale niepodobna sobie wyobrazić dziś przedsięwzięcia o takim rozmachu - zbudowanie 555 km torów kolejowych w najtrudniejszym, górskim terenie, wraz ze wszystkimi urządzeniami technicznymi, drogami dojazdowymi, stacjami wraz z budynkami mieszkalnymi dla kolejarzy w dwa lata bez spóźnienia" - podkreśla inicjatywa Lokomotywa - Koalicja Kolei Galicyjskiej, która skupia działaczy społecznych i miłośników kolei.

Linia uruchomiona 16 grudnia 1884 roku biegła po północnych stokach Karpat z Czadcy na Słowacji przez Zwardoń, Żywiec, Suchą, Chabówkę, Nowy Sącz, Zagórz, Sambor, Stanisławów do Husiatynia nad ówczesną granicą rosyjską. Przy jej wytyczaniu wykorzystano już istniejące trasy kolejowe i zbudowano nowe.

Reklama

Zdaniem miłośników kolei wybudowanie linii było wielkim dziełem techniki kolejarskiej - w ciągu dwóch lat, nie dysponując dzisiejszymi zdobyczami techniki wybudowano ponad 555 km trasy kolejowej z licznymi stacjami, mostami i wiaduktami.

Linia do początku lat 90. ubiegłego wieku odgrywała ważną rolę komunikacyjną w ruchu osobowym i towarowym, kiedy straciła swoją konkurencyjność na rzecz transportu samochodowego. Obecnie na wielu jej odcinkach nie ma żadnego regularnego ruchu.

Większość budynków stacyjnych stoi do dziś w nienaruszonym, choć nieco zdewastowanym stanie. Na jednej ze stacji - w Kasinie Wielkiej - Steven Spielberg kręcił fragmenty do "Listy Schindlera", a Andrzej Wajda sceny do "Katynia". Stacja ta, leżąca w sercu Beskidu Wyspowego jest jedną z najwyżej położonych stacji kolejowych w Polsce.

Inicjatywa Lokomotywa - Koalicja Kolei Galicyjskiej dąży do ocalenia 77-kilometrowego fragmentu tej linii między Chabówką i Nowym Sączem w Małopolsce. Na jej bazie miałby powstać produkt turystyczny, a jego największą atrakcją byłyby przejazdy zabytkowymi składami prowadzonymi przez parowozy.

Zdaniem miłośników kolei trasa posiadająca niespotykane nigdzie w Polsce walory widokowe łączy tereny o wyjątkowej atrakcyjności turystycznej.

W Chabówce znajduje się największy w Polsce skansen taboru kolejowego, a większość miejscowości, przez które prowadzi trasa to miejsca o dużych walorach turystycznych i wypoczynkowych (Rabka, Mszana Dolna, Kasina Wielka, Dobra, Tymbark, Łososina Górna, Limanowa, Pisarzowa, Nowy Sącz).

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy