Endecja po ukazaniu się "Myśli nowoczesnego Polaka"
U progu rewolucji 1905 roku Liga Narodowa działała pod nazwą Stronnictwa Narodowo-Demokratycznego. Toczyły się wewnętrzne dyskusje nad ostatecznym programem Stronnictwa i kierunkami działania.
Generalnie Stronnictwo odchodziło od dawniej wytkniętych celów, dopasowując swój program do zmieniających się warunków. Jeszcze w 1900 roku hasła walki narodowowyzwoleńczej i przygotowania kadr dla przyszłego powstania należały do najważniejszych w programie, gdy już w roku następnym uznano je za niedorzeczność: gdyby wszelka organizacja działalności nielegalnej miała doprowadzić fatalistycznie do wybuchu powstania, to zaiste lepiej by było powstrzymać się od wszelkiej szerszej pracy, zorganizowanej na drodze tajnej. Nie wyrzekało się Stronnictwo idei niepodległości, ale obrało do niej inną drogę.
Zasadniczy wpływ na ukształtowanie się programu działania Stronnictwa wywarły "Myśli nowoczesnego Polaka" Romana Dmowskiego, drukowane najpierw w "Przeglądzie Wszechpolskim" w 1902 roku i praca Zygmunta Balickiego "Egoizm narodowy wobec etyki", wydana w tym samym czasie we Lwowie. Dmowski w swej pracy wskazywał na konieczność unowocześnienia polskiego charakteru narodowego, który w minionych wiekach uległ znacznemu wypaczeniu, stając się powodem upadku państwa.
W okresie zaborów pojawiły się dalsze negatywne zjawiska, takie jak brak odpowiedzialności wobec ogółu, polityczna obojętność, sentymentalny patriotyzm, abstynencja polityczna i bierny mesjanizm. Należało rozpocząć bezwzględną i natychmiastową walkę ze wszystkimi negatywnymi przejawami polskiego życia, jak również ze wszystkimi, którzy niszczą morale i siły narodu (w pierwszej kolejności Dmowski zaliczył do nich Żydów, socjalistów i ugodowców). Należało odrzucić wszystkie wartości i cele pozostałe po poprzednich pokoleniach: Zerwać te strzępy, zajrzeć w oczy prawdzie, odsłonić zagadnienia naszego nowoczesnego bytu narodowego.
Idea niepodległości wywalczonej na drodze zbrojnego powstania ostatecznie wypaliła się po powstaniu styczniowym. Naród, który ogarnął beznadziejny pesymizm, mógł przyjąć z pokorą jarzmo niewoli lub podjąć przygotowania do nowej walki. W obecnej sytuacji - zdaniem Dmowskiego - oba wyjścia są niewskazane, pozostaje trzecie - "realizm polityczny, zrywający z biernością, jedną z głównych wad Polaków, którzy są jednym z najmiększych, najłagodniejszych narodów w Europie, najbardziej skłonnym do życia bez troski, nie tylko marzącym o spoczynku na łonie wolnej ojczyzny, ale spoczywającym bez ceremonii na łonie zakutej w kajdany, narodem mającym głęboki wstręt do walki. Bierność jest zgubna i musi zostać zniszczona".
Polski charakter musi się więc przekształcić z biernego w czynny, musi zyskać nową energię i inicjatywę, która w bezwzględnej walce społecznej i politycznej przyczyni się do ukształtowania nowego patriotyzmu, który Dmowski nazwał nacjonalizmem. Dawny patriotyzm polegał bowiem na negacji niewoli i ucisku, nawet praca wśród ludu miała prowadzić do przygotowania armii do walki o niepodległość.
Dmowski zakładał, że "jeżeli wymaga tego interes narodowy, dopuszczone jest nawet porozumienie z zaborcą. Jednak ekspansja narodowa na obszarze narodowego stanu posiadania w stosunku do innych narodów musi być zdecydowana i nie odbiegać nawet od pruskich metod walki stosowanych przez Hakatę". Poprzez filozofię narodowej walki i ucisku naród jest w stanie się wzmocnić i jako silny w sobie może dać coś słabszym. W tej wiecznej wojnie należy walczyć o interes narodowy; narodowy stan posiadania. Pada sformułowanie: "ekspansja narodowa i narodowy egoizm". Unowocześnienie polskiego charakteru może się dokonać przy udziale wyższych warstw społecznych, jednak główną siłą napędową miał być polski lud, "wychodzący ze stanu ociężałości i przejawiający coraz większą aktywność gospodarczą i polityczną: Duch polski tylko z polskiego ludu się odrodzi".
Praca Balickiego była pogłębieniem niektórych kwestii poruszonych przez Dmowskiego, chociaż czasem odbiegała od jego koncepcji. Typem Polaka, który by stał się wyrazicielem samodzielnego egoizmu narodowego, a zarazem dźwignią jego przyszłości ma być żołnierz - "obywatel, zdecydowany do ostateczności walczyć w narodowej sprawie, ale jest to walka szczególna. Nie ten jest żołnierzem, kto nosi mundur i płaszcz, ale ten, co ma w sobie charakter żołnierski i żołnierskiego ducha; cechy te połączyć się dają z każdym zawodem, z każdym stanowiskiem i z każdym rodzajem pracy..."
Poglądy Balickiego, a zwłaszcza Dmowskiego, znalazły odbicie w piątym już programie działania stronnictwa. Został on sprecyzowany w ogólnym zarysie w lipcu 1903 roku na zjeździe Rady Głównej, a następnie był dyskutowany w czasie obrad specjalnej komisji programowej we wrześniu tego roku i ostatecznie jako Program Stronnictwa Demokratyczno-Narodowego w zaborze rosyjskim ukazał się w październiku na łamach "Przeglądu Wszechpolskiego".
Program stwierdzał, że w obecnej sytuacji nie ma żadnych podstaw do jakiejkolwiek akcji zbrojnej i dyplomatycznej zmierzającej do odzyskania niepodległości, a nawet nie ma realnych przesłanek do podjęcia przygotowań w tym kierunku. Nie przekreślano jednoznacznie niepodległości, uważając, że naród do tego celu nieustannie powinien zmierzać, ale jest to bliżej nieokreślona przyszłość. W chwili obecnej stronnictwo obrało za cel skierować siły narodu do działalności politycznej w warunkach dzisiejszych, na gruncie istniejących stosunków prawno-państwowych, a więc w granicach ustroju politycznego trzech państw rozbiorczych.
Podejmowane działania mają doprowadzić do zdobycia w każdym z trzech zaborów stanowiska, zapewniającego "żywiołowi polskiemu możliwie największą samodzielność narodową, odpowiadającą jego przyrodzonej i historycznej odrębności, jak najszerszy rozwój sił narodowych i wszechstronny postęp ekonomiczny, cywilizacyjny i polityczny... zbliżające naród do osiągnięcia w przyszłości niepodległego bytu".
Doraźny program działania przewidywał walkę o prawa języka polskiego i stopniowe wypieranie języka rosyjskiego, obronę pozostałości prawno-politycznych Królestwa Polskiego, rozszerzenie samorządu gminnego i krajowego. W sposób ogólnikowy wspomniano także o strajkach i walce ekonomicznej, chociaż wcześniejszy radykalizm Ligi został tu zasadniczo stonowany, a ogólny wydźwięk programu nosił w sobie zalążek ugody.
------
Źródło: "Wielka Historia Polski" Wydawnictwo Pinnex, Kraków 1999