​Polityka antyżydowska Romana Dmowskiego przed I wojną światową

Popularność Narodowej Demokracji na ziemiach polskich budowana była między innymi na hasłach antysemickich.

Popularność Narodowej Demokracji na ziemiach polskich budowana była między innymi na hasłach antysemickich.

Kiedy w 1912 roku w wyborach do czwartej Dumy mandat uzyskał kandydat PPS - Lewicy, Eugeniusz Jagiełło, popierany także przez ludność żydowską, Roman Dmowski ogłosił bojkot Żydów pod hasłem: "Swój do swego po swoje".

Wezwanie Dmowskiego padło na podatny grunt. Ludność żydowska stanowiła w 1909 roku 15% mieszkańców Królestwa, a na kresach jeszcze więcej. Opanowała ona handel, wolne zawody i rzemiosło. W kontaktach z klientami posługiwali się głównie językiem rosyjskim (dotyczyło to zwłaszcza Żydów przybyłych z głębi cesarstwa), przyczyniając się do rusyfikacji kraju.

Reklama

Budziło to wrogie nastroje wśród ludności polskiej, które umiejętnie wykorzystali narodowcy. Prasa endecka rozpętała wojnę straganiarską, Żydów określono jako pijawki, wysysające z kraju najlepsze soki, wskazywano na  nich  jako  na  wroga  wewnętrznego Polski.  

W prasie narodowej pojawiały się coraz to nowe oskarżenia. Obwiniano Żydów, że stworzyli masonerię i  doprowadzili  do  tragicznych powstań w 1830, 1848 i 1863 roku, że zainicjowali pracę organiczną i sprowadzili do Polski socjalizm. Chcąc wykazać, że Żydzi nadal prowadzą zgubną działalność, krytyka endecka nawet ruch wojskowy w Galicji uznała za "grę aż nadto jasną i przejrzystą ... obliczoną na pierwotne instynkty ... pozostającą pod wpływami masonerii, której wszystkie cechy umysłowo-polityczne zdradzają wpływy duchowe żydostwa, a na dźwięk słowa "niepodległość" - ucho czysto polskie odruchowo wstręt czuć musi".

------

Źródło: "Wielka Historia Polski" Wydawnictwo Pinnex, Kraków 1999

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Roman Dmowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama