Polityka Kazimierza Badeniego wobec kwestii ukraińskich
Po odejściu Filipa Zaleskiego (1888) namiestnikiem galicyjskim został młody konserwatysta, hrabia Kazimierz Badeni, dotychczasowy starosta w Krakowie. Funkcję namiestnika Galicji pełnił do 1895 roku.
Działalność jako namiestnik rozpoczął Badeni m.in. od wprowadzenia pewnych reform uwzględniających postulaty Ukraińców. Społeczność ta stanowiła dużą grupę w Galicji. Spis ludności z 1880 roku wykazał w kraju 43% Ukraińców, przy 51% Polaków. Spis przeprowadzono jednak w sposób mało precyzyjny, za podstawę obliczeń wzięto bowiem język a nie narodowość, co prowadziło do zawyżenia liczebności grupy polskiej, do której zaliczono wielu Żydów (języka żydowskiego - jidysz - nie uwzględniono w spisie).
Ukraińcy zamieszkiwali głównie wschodnią część Galicji, gdzie zwłaszcza na wsi mieli zdecydowaną przewagę. Mimo swej liczebności grupa ukraińska nie posiadała odpowiedniego przedstawicielstwa politycznego we władzach krajowych, lokalnych i samorządowych. W latach 80. następuje wśród Ukraińców galicyjskich wzrost świadomości narodowej, głównie pod wpływem oddziaływań rosyjskich i Ukraińców - poddanych cara.
W 1880 roku powstaje m.in. główny organ ukraińskiego odrodzenia narodowego, pismo "Diło", nieco później - chłopska "Batkiwszczyzna". Dzięki wzrostowi aktywności społecznej udało się ukraińskim narodowcom wprowadzić do sejmu krajowego kilku swoich przedstawicieli na czele z Julianem Romańczukiem.
Z nim to udało się Badeniemu dojść do porozumienia (tzw. ugoda polskoruska z 1890 roku). Obejmowało ono m.in. wzrost subsydiów dla szkolnictwa i ukraińskich instytucji kulturalnych oraz porozumienie w sprawie obsady najwyższych greckokatolickich urzędników kościelnych. Romańczuk deklarował w sejmie odrębność narodową ukraińską oraz wierność unii i dynastii habsburskiej. Z kolei Badeni wspomógł nowego metropolitę Sylwestra Serabratowicza w jego walce o złamanie wpływów moskalofilów w konsystorzu świętojurskim.
W wyniku tej ugody do Rady Szkolnej Krajowej wprowadzony został przedstawiciel strony ukraińskiej - Aleksander Barwiński. Jemu to nowo mianowany wiceprzewodniczący Rady - Michał Bobrzyński, zlecił przeprowadzenie wielkiej reformy językowej. Pod nadzorem Barwińskiego m.in. usunięto naleciałości starocerkiewne i rosyjskie z ukraińskiego języka literackiego, zerwano z pisownią rosyjską wprowadzając ortografię fonetyczną. Ponadto w szkolnictwie ludowym zaczęto rygorystycznie stosować wcześniejsze rozporządzenia o języku wykładowym, o czym rozstrzygać miała uchwała rady gminnej.
Spowodowało to, że na terenach przez siebie zamieszkałych większość ukraińska przejmowała zwierzchność nad szkołami ludowymi. W 1893 roku tego typu szkół z językiem ukraińskim było 2086, usytuowanych głównie na terenach wschodnich. Polskich szkół ludowych istniało w tym samym czasie na terenie Galicji 2209. Na poziomie szkolnictwa średniego stosunek ten był jednak nadal bardzo niekorzystny dla Ukraińców, gimnazjów z językiem ukraińskim było wówczas w Galicji jedynie kilka.
Kolejnym ustępstwem w stosunku do Ukraińców było sprowadzenie z Kijowa na Uniwersytet Lwowski historyka ukraińskiego, Michała Hruszewskiego, który w 1894 roku rozpoczął wykłady. Wokół jego osoby skupiał się naukowy ruch ukraiński przez następnych 20 lat.
Decyzja ta była jednakże ostatnim ustępstwem, na jakie Badeni decydował się wobec Ukraińców galicyjskich. Ziemiaństwo wschodnio-galicyjskie zaczęło bowiem wyrażać coraz większe zaniepokojenie tą sytuacją. Pragnąc je uspokoić, zaczął Badeni m.in. zwalczać kandydatów ukraińskich w czasie wyborów do sejmu, dając tym samym do zrozumienia, że dalsze ustępstwa na rzecz ich środowiska nie są możliwe. Rozczarowało to zwolenników ugody wśród Ukraińców, większość z nich zaczęła przeciwstawiać się grupie Romańczuka. Pod naciskiem mas "nacjonalni demokraci" zdecydowali się w 1894 roku wysunąć hasło "pryncypialnej opozycji". Ostatecznie więc polityka Badeniego w stosunku do Ukraińców zakończyła się niepowodzeniem.
------
Źródło: "Wielka Historia Polski" Wydawnictwo Pinnex, Kraków 1999