Przygotowania wojskowe na Pomorzu Gdańskim i Śląsku w okresie Wiosny Ludów
Dążenia niepodległościowe pojawiły się również w innych prowincjach pruskich zamieszkałych przez większe i zwarte grupy Polaków.
Przygotowaniami wojskowymi na Pomorzu Gdańskim kierował - z ramienia Mierosławskiego - Seweryn Elżanowski, wysłany tam jeszcze z Berlina. Przedstawiciel poznańskiego Komitetu Narodowego w Prusach Zachodnich, Natalis Sulerzyski, doprowadził natomiast do utworzenia na zjeździe w Wąbrzeźnie Tymczasowego Komitetu Narodowego Prus Polskich. Działacze polscy chcieli podjąć starania o reorganizację prowincji, ale uniemożliwiły im to masowe aresztowania.
Do maja 1848 roku na Pomorzu Gdańskim działała partyzantka chłopska, a największy oddział zbrojny (460 ludzi) zorganizował Elżanowski, który operował przez pewien czas w Borach Tucholskich, a później przedostał się pod Miłosław.
Na Śląsku najwcześniej Wiosna Ludów zawitała do Wrocławia, gdzie jeszcze przed wydarzeniami berlińskimi doszło do demonstracji i starć z wojskiem. Utworzoną gwardię narodową wsparła tam powołana przez polskich studentów legia akademicka. Na Górnym Śląsku walka objęła także wieś, zamieszkałą głównie przez ludność polską, co ułatwiło proces odrodzenia narodowego. Ruch ten miał jednak przede wszystkim charakter społeczny, chłopi nie wysuwali haseł narodowych, współpracowali z niemieckimi mieszkańcami wsi, a domagali się zniesienia powinności feudalnych.
Głównym ośrodkiem polskiego ruchu narodowego na Śląsku stał się w okresie Wiosny Ludów Bytom, gdzie Polacy mieli swe biblioteki, czytelnie i Klub Narodowy, stawiający sobie za cel kształcenie się narodowe mową i pismem, [...] wzajemne oświecanie się o bieżących wypadkach czasowych, [...] żądanie praw dla narodowości polskiej takich, jakie dziś służą narodowości niemieckiej. Kierował nim bytomski nauczyciel Emanuel Smółka, a skupiał przedstawicieli miejscowego drobnomieszczaństwa i inteligencji. Współdziałał z Klubem Demokratycznym zrzeszającym niemieckich demokratów i razem z nimi popierał żądania narodowe Polaków w Poznańskiem, organizował zbiórki pieniędzy na rzecz Polaków zwalnianych z pruskich więzień.
Polskość propagował "Dziennik Górnośląski" (ukazywał się do lipca 1849 roku), pierwsze polskie czasopismo dla ludu w zaborze pruskim, a ważną rolę odgrywało założone przez Józefa Lompę Towarzystwo Pracujących dla Oświaty Ludu Górnośląskiego, stawiające sobie za cel "żądanie równouprawnienia narodowości słowiańskich z niemiecką w rządzie, sądzie, szkole, [...] popieranie oświaty ludu szląskiego polskiej mowy...", głównie przez wydawanie książek w języku polskim.
Źródło: "Wielka Historia Polski" Wydawnictwo Pinnex, Kraków 2000