"Tajne państwo polskie". Przygotowania do powstania styczniowego 1863 roku

W połowie 1862 roku trwały intensywne przygotowania do powstania narodowego. W lipcu na posiedzeniu Komitetu centralnego Narodowego zatwierdzono plan Agatona Gillera stworzenia administracji terenowej "tajnego państwa polskiego".

W połowie 1862 roku trwały intensywne przygotowania do powstania narodowego. W lipcu na posiedzeniu Komitetu  centralnego Narodowego zatwierdzono plan Agatona Gillera stworzenia administracji terenowej "tajnego państwa polskiego".

Utworzono także policję i pocztę narodową ściągającą z obywateli podatek na cele powstańcze. Komitet Centralny uznał się aż do chwili wyzwolenia za rzeczywisty własny rząd krajowy. W jego skład wchodzili wówczas - prócz Agatona Gillera - m.in. Władysław Daniłowski, Jarosław Dąbrowski, Witold Marczewski i Bronisław Szwarce.

Jak napisano w odezwie: "Organizacja Narodowa ma na celu przygotowanie Kraju do powszechnego, a na dobry skutek obrachowanego powstania, które ma wywalczyć niepodległość Polski w granicach 1771 roku, a dla wszystkich jej mieszkańców bez różnicy religii zupełną wolność i równość w obliczu prawa z poszanowaniem praw narodowości z nią złączonych".

Reklama

Organizacja narodowa "czerwonych" liczyła w końcu 1862 roku ponad 20 tys. spiskowców. Po aresztowaniu Dąbrowskiego, kierownictwo spisku oficerskiego objął Potiebnia, który kilkakrotnie przyjeżdżał z Londynu, a naczelnikiem Warszawy mianowano Zygmunta Padlewskiego.

Potencjalnego sojusznika "czerwoni" widzieli w chłopach, do których skierowali w sierpniu odezwę, zapowiadającą zniesienie monopolu na sól, tytoń i tabakę, utworzenie szkoły w każdej gminie, stypendia dla dzieci chłopskich, opiekę nad kościołami i cmentarzami oraz nadanie chłopom ziemi na własność, "aby każdy włościanin w całej Polsce, Litwie i Rusi był wolny i swobodny bez żadnej różnicy między nim a panem lub mieszczaninem; jeżeli zaś włościanie nie będą rządu polskiego słuchali i nie dopomogą do wypędzenia Moskali i Niemców, to żadne z tych dobrodziejstw na nich nie spadnie".

Dostrzegano już budzenie się świadomości narodowej wśród Ukraińców, Litwinów i Białorusinów, przyznawano i  swobodę w wyborze przynależności państwowej, ale starano się ich pozyskać do koncepcji federacji z przyszłą Polską. Na zamieszkałe przez nich ziemie "czerwoni" rozszerzali swoje struktury konspiracyjne.

Członek zawiązanego w Wilnie Prowincjonalnego Komitetu Litewskiego "czerwonych", Konstanty Kalinowski, zaczął wydawać tajne pisemko w języku białoruskim "Mużycka Prauda", w którym wzywał chłopów do odrzucenia mało korzystnej dla nich reformy carskiej i poparcia powstania.

Poparcie dla przyszłego powstania deklarowali rewolucjoniści rosyjscy, dążący do obalenia caratu. Warunki współdziałania z rosyjską "Ziemlą i Wolą" uzgodnili przedstawiciele Komitetu Centralnego: Zygmunt Padlewski, Agaton Giller i Włodzimierz Milowicz na spotkaniu w Londynie z Aleksandrem Hercenem i Mikołajem Ogariewem. Ustalono, że powstanie ogłosi uwłaszczenie chłopów, a przyszłe granice między Polską a ziemiami litewsko- ruskimi wytyczone zostaną po wyzwoleniu na drodze swobodnego plebiscytu.

W porozumieniu zawartym w grudniu 1862 roku z Komitetem Wolnej Rosji (Komitet Centralny "Ziemli i Woli"), demokraci rosyjscy zobowiązywali się przyjść z pomocą polskiemu powstaniu, ale prosili o przesunięcie terminu jego wybuchu na koniec wiosny 1863 roku.  Termin ten szybko stał się nieaktualny, wobec posunięć politycznych Wielopolskiego.


Źródło: "Wielka Historia Polski" Wydawnictwo Pinnex, Kraków 2000

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Agaton Giller
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy