​Związki zawodowe na ziemiach polskich w 1905 roku

Jedną z podstawowych zdobyczy, jaką wywalczyli robotnicy na terenie Królestwa Polskiego w 1905 roku, były związki zawodowe. Inicjatywa w tym względzie należała do partii socjalistycznych.

Jedną z podstawowych zdobyczy, jaką wywalczyli robotnicy na terenie Królestwa Polskiego  w 1905 roku, były związki zawodowe. Inicjatywa w tym względzie należała do partii socjalistycznych.

PPS tworzyła tzw. związki bezpartyjne, pozostające faktycznie pod kontrolą partii, ale posiadające dużą samodzielność organizacyjną. Z kolei Socjaldemokracja Królestwa Polskiego i Litwy (SDKPiL)  tworzyła związki stanowiące integralną część partii. Do akcji włączyła się także endecja, tworząc związki "polskie" i "narodowe", a z podobną inicjatywą wystąpił także kler katolicki.

W marcu 1906 roku ukazały się "tymczasowe przepisy o związkach i stowarzyszeniach", zezwalające na legalizację związków, ale pozbawiające je prawa do wypowiadania się w sprawie płac, czasu pracy i organizowania strajków.  Z tego też powodu większość  organizacji  nadal pozostała w ukryciu.

Reklama

Liczba związkowców ciągle jednak rosła i w połowie 1906 roku związki pod egidą PPS skupiały ok. 45 tys. robotników, a socjaldemokratyczne - 35 tys. "Polskie" związki zawodowe zgodnie z programem endecji przeciwne były akcji strajkowej, opowiadając się za tworzeniem spółdzielni, kółek samopomocowych, biur pośrednictwa pracy.

Ustępstwa nie uspokoiły rewolucyjnego wrzenia w Królestwie. Na wieść o wydanym w sierpniu 1905 roku manifeście zapowiadającym powołanie Dumy państwowej (parlamentu), o ograniczonych kompetencjach, zarówno w Rosji, jak i w Królestwie doszło do nowej fali strajków. W Warszawie i na prowincji ogłoszono trzydniowy strajk powszechny. Kolejny już raz miały miejsce starcia z policją i wojskiem.

Duże znaczenie miał strajk powszechny zorganizowany w ostatnich dniach  października, w którym znaczącą rolę odegrali kolejarze. Strajki i wystąpienia robotnicze w tym czasie odbywały się już beż większej "kontroli" ze strony endecji, która ukontentowana zapowiedziami o powołaniu Dumy zajęta była robotami przedwyborczymi.

------

Źródło: "Wielka Historia Polski" Wydawnictwo Pinnex, Kraków 1999

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: SDKPiL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy