Przemysł II Rzeczpospolitej. Polska dźwignęła się z ruin

Gospodarka Polski po I wojnie światowej i odparciu najazdu bolszewików w 1920 r. przedstawiała stan opłakany. Dochód na osobę, wynoszący przed Wielką Wojną 55 proc. w stosunku do średniego poziomu państw zachodnich, spadł do pułapu 20 proc. Złożyły się na to zniszczenia wojenne oraz celowa grabież kraju. Wycofujące w 1915 r. z dawnego Królestwa Polskiego wojska rosyjskie dokonały ewakuacji setek tysięcy ludzi i wywiezienia instalacji setek zakładów. Okupacja niemiecka i austriacka odznaczały się wyjątkowo rabunkowym charakterem. U zarania niepodległości II Rzeczpospolita była wydrenowana z kapitału, pozbawiona wartościowego majątku, a jej szlaki komunikacyjne, rolnictwo i przemysł znajdowały się ruinie. Zatrudnienie w przemyśle centralnej Polski spadło do zaledwie 14-15 proc. stanu przedwojennego. Bez kapitału i bez zagranicznych inwestycji gospodarka wolnej Polski dźwigała się z upadku. Do 1929 r. dochód na mieszkańca podniósł się do ponad 44 proc. - licząc do poziomu Zachodu (wzrost ponad dwukrotny).

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy