Stanisław Kociołek nie żyje

Stanisław Kociołek zmarł w ostatni czwartek, 1 października. Urodził się 3 maja 1933 r. w Warszawie. Był z wykształcenia socjologiem po UW, gdzie w latach październikowej "odwilży" (1956–58) szefował Komitetowi Uczelnianemu PZPR. Od 1967 r. do lipca 1970 r. był I sekretarzem Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Gdańsku (a także najmłodszym członkiem Biura Politycznego KC PZPR), a od czerwca do grudnia 1970 był wicepremierem. Po wydarzeniach na Wybrzeżu stracił tę funkcję i odszedł do dyplomacji. Kociołek był oskarżony w procesie ws. masakry robotników na Wybrzeżu w grudniu 1970 r. - m.in. razem z gen. Wojciechem Jaruzelskim oraz dowódcami wojska i milicji. Zarzuty dotyczące Kociołka dotyczyły tego, że 16 grudnia 1970 r. jako wicepremier w telewizyjnym wystąpieniu nakłaniał robotników strajkujących w Gdyni do powrotu do pracy, choć miał wiedzieć, że następnego dnia rano stocznia będzie "zablokowana" przez wojsko - wtedy na stacji kolejki miejskiej pod stocznią zginęło kilkanaście osób, które miały usłuchać apelu wicepremiera. Sądy prawomocnie uniewinniły Kociołka uznając, że nie da się wykazać, iż jego działania przyczyniły się do tragedii. W kwietniu tego roku uniewinnienie uchylił Sąd Najwyższy nakazując ponowny proces przed sądem w Gdańsku, który miałby wykazać czy wicepremier wzywając robotników do pracy godził się z możliwymi skutkami działań wojska.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy