HISTORIA NA FOTOGRAFII | Środa, 27 sierpnia 2014 (12:57)
Atak niemieckiego pancernika "Schleswig-Holstein" na polską składnicę wojskową na Westerplatte 1 września 1939 roku o godzinie 4.45 był jednym z pierwszych wydarzeń rozpoczynających II wojnę światową. Liczące ok. 200 żołnierzy polskie oddziały pod dowództwem majora Henryka Sucharskiego i kapitana Franciszka Dąbrowskiego bohatersko broniły placówki przed atakami wroga z morza, lądu i powietrza - do 7 września 1939 r. Tygodniowa obrona we wrześniu 1939 roku utworzonej w 1926 r. Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte przy ujściu Martwej Wisły stała się jednym z najbardziej znanych symboli polskiego oporu przeciw niemieckiemu najeźdźcy. Załoga Westerplatte miała utrzymać się na pozycjach przez 12 godzin, a broniła się 7 dni. Niemcy byli początkowo zaskoczeni oporem Polaków, mimo zdecydowanej przewagi słabli, później jednak wznowili ataki. Postać majora Sucharskiego - do niedawna przykład nieskazitelności i bohaterstwa - w ciągu ostatnich lat wywołuje kontrowersje części historyków. Dopiero w latach 90. XX wieku została szerzej ujawniona faktyczna rola jego zastępcy - kapitana Franciszka Dąbrowskiego. Wcześniej w oficjalnej historiografii to majora Sucharskiego uważano za dowodzącego cały czas obroną Westerplatte. Tymczasem 2 września 1939, po ciężkim nalocie bombowym, major podjął decyzję o poddaniu placówki. Przeszedł załamanie nerwowe, a nawet atak padaczki - część źródeł mówi też o konieczności „przywiązywaniu go pasami do łóżka”. Kapitan Dąbrowski, który przejął dowództwo (do 5 września), prawdopodobnie kazał załodze odizolować Sucharskiego, wcześniej razem z porucznikiem Stefanem Grodeckim zerwał wywieszoną już na dachu koszar białą flagę. Sucharski wrócił na swoje stanowisko 5 września i to on podjął decyzję o ostatecznej kapitulacji, mając na uwadze straty, beznadziejne położenie oraz ciężki stan rannych. W uznaniu bohaterstwa i niezłomnego ducha załogi Westerplatte, dowództwo niemieckie pozwoliło majorowi Henrykowi Sucharskiemu odejść do niewoli z szablą przy boku. W wyniku pomyłki Niemców wręczono mu jednak nie jego własną szablę, a szablę kapitana Franciszka Dąbrowskiego. Jeśli interesujesz się tematem II wojny światowej, weź udział w "Wielkim Teście z Historii - zobacz szczegóły
1 / 17
Pancernik Schleswig-Holstein ostrzeliwuje Westerplatte
Źródło: Agencja FORUM