Podboje Bolesława zw. Chrobrym, syna Mieszka I
Po śmierci Mieszka I w 992 r. rozpoczęło się panowanie jego najstarszego syna Bolesława Chrobrego.
W 991 r. państwo gnieźnieńskie oddał Mieszko w akcie zwanym Dagome iudex pod protekcję papiestwa. Dobre stosunki Polski z Cesarstwem utrzymywały się także na początku panowania Bolesława Chrobrego. Wygnanie przez Bolesława swej macochy Ody wraz z jej synami i złączenie państwa z lisią chytrością [...] w jedno nie pogorszyło tych stosunków. Już w 995 r. wziął Bolesław udział w wyprawie Ottona III na Obodrytów.
Koronowany w 996 r. na cesarza Otton III, zwolennik wskrzeszenia uniwersalistycznego Cesarstwa, upatrywał w Bolesławie władcę jednego z członów tego państwa. Temu zapewne, oprócz pielgrzymki do grobu swego przyjaciela - zamordowanego przez Prusów św. Wojciecha - służyła wizyta Ottona III w Gnieźnie w roku 1000. Na tym zjeździe cesarz uwolnił Bolesława od obowiązku trybutariusza, obdarzył tytułem patrycjusza rzymskiego, a nakładając na głowę władcy Polski diadem cesarski, wyraził zgodę na starania polskiego księcia o koronację.
W stosunku do Kościoła polskiego cesarz potwierdził powstanie polskiej metropolii kościelnej i przyznał Bolesławowi prawo nadawania biskupstwom uposażenia i udzielania na nie inwestytury. Polityczny kurs, jaki zapoczątkował Otton III, spotykał się z krytyką niemieckich feudałów i trwał tylko do momentu śmierci cesarza w 1002 r. Korzystając z bezkrólewia i rywalizacji trzech kandydatów o władzę w Niemczech, Bolesław Chrobry przekroczył Odrę i z pomocą miejscowej ludności zajął tereny łużyckie po Łabę i Salę.
Jednak już w 1002 r. sytuację w Niemczech opanował nowy król niemiecki Henryk II. Na zjeździe w Merseburgu 24 lipca 1002 r. uzyskał Bolesław w lenno Milsko i Łużyce, a w spornej Miśni osadzono skoligaconego z Chrobrym Guncelina.
Wartość tego układu zweryfikowała się już w chwili, gdy Bolesław wyruszał w drogę powrotną do kraju. Zorganizowano bowiem zamach na jego życie i tylko dzięki pomocy swych niemieckich stronników, na czele z Henrykiem ze Schweinfurtu, udało się Bolesławowi wyjść cało.
W odwecie spalił Bolesław niemiecki gród Strzałę i uprowadził wielu jeńców. Do zaostrzenia stosunków polsko-niemieckich doszło także na tle spraw czeskich. Księcia czeskiego Bolesława Rudego, znienawidzonego z powodu okrutnych rządów, władca polski zwabił do Krakowa, gdzie go uwięził i oślepił. Sam Bolesław Chrobry, korzystając ze znacznego poparcia możnych czeskich, zajął w 1003 r. Pragę.
Opanowanie Czech, które od początku X w. stanowiły lenno niemieckie, było dla Henryka II dotkliwym ciosem. Chwilowo Henryk II gotów był zaakceptować panowanie Bolesława Chrobrego w Czechach - pod warunkiem uznania zależności lennej tej ziemi od Niemiec. Bolesław odrzucił jednak ten warunek, zdając sobie zapewne sprawę z jego koniunkturalności oraz licząc na zwycięstwo opozycji nad Henrykiem II.
Sam więc sprowokował wojnę uderzając jeszcze w 1003 r. na Miśnię. Jednak Henryk II pokonał swych przeciwników i w roku następnym podjął wyprawę na Czechy. Wkroczenie wojsk niemieckich do Czech stało się sygnałem do wystąpienia przeciwko Bolesławowi niechętnych polskiemu panowaniu mieszkańców Pragi. Bolesław musiał uchodzić z Czech, a Henryk II, pozostawiając w Pradze Jaromira, niezwłocznie zaatakował Łużyce i zajął Budziszyn.
Do tych niepowodzeń Bolesława dołączyła się prawdopodobnie jeszcze utrata Pomorza Zachodniego, gdzie Wolinianie sprzymierzyli się z Niemcami, a biskup kołobrzeski Reinbern musiał, wobec nawrotu ludności do pogaństwa, uchodzić ze swej diecezji. Sytuacja ta była wynikiem sojuszu niemiecko-wieleckiego, który wywołał gorzkie wyrzuty biskupa Brunona z Kwerfurtu pod adresem Henryka II. Bruno, który otrzymał zezwolenie papieskie na misje wśród pogan i godność biskupa misyjnego, nie mógł przybyć do Polski z powodu konfliktu polsko-niemieckiego.
Udał się więc na Węgry, a następnie na Ruś, z misją chrystianizacyjną do Pieczyngów. Gdy w 1008 r. przybył do Polski, znów z powodu wojny polsko-niemieckiej nie mógł przedsięwziąć wyprawy do sprzymierzonych z Niemcami Wieletów, udał się ostatecznie do Jaćwięgów, gdzie w 1009 r. poniósł męczeńską śmierć. W 1005 r. zorganizował Henryk II wyprawę na Polskę. Jego wojska, dotkliwie szarpane przez Bolesława, dotarły jednak pod Poznań.
Tu podpisano pokój, którego szczegóły nie są znane, lecz nie był on sukcesem niemieckim, skoro kronikarz Thietmar nazwał go niedobrym pokojem. Prawdopodobnie musiał się jednak Bolesław pogodzić z utratą Czech, Łużyc i Milska. Pokój poznański przerwał zmagania polsko-niemieckie tylko na dwa lata. Bolesław zabezpieczał się zawiązując sojusze z sąsiadami.
Jedną córkę wydał za Świętopełka, syna księcia kijowskiego Włodzimierza, a drugą za margrabiego miśnieńskiego Hermana. Henryk II sprzymierzył się ponownie z pogańskimi Wieletami i montował sojusz antypolski z Rusią. Wykorzystując jednak trudną sytuację Henryka II w Niemczech, Bolesław w 1007 r. zajął ponownie Łużyce i Milsko, dochodząc aż pod Magdeburg.
Odwetowa wyprawa niemiecka pod dowództwem księcia saskiego Bernarda w 1010 r. spustoszyła tylko ziemie Dziadoszan na Śląsku i nie osiągając sukcesu wycofała się spod Głogowa. Próba nowej wyprawy niemieckiej w lipcu 1012 r. zakończyła się w momencie śmierci jej wodza, arcybiskupa magdeburskiego Walterda. Wyprawa utknęła pod Białą Górą (Belgern) nad Łabą, która tak rozlała, że Niemcy mogli tylko bezsilnie obserwować, jak Bolesław zdobywa wielki gród Lubuszę.
Ten etap wojen zakończył pokój w Merseburgu 24 maja 1013 r., przyznający Bolesławowi Milsko i Łużyce jako lenno. Bolesław miał wysłać Henrykowi II 300 rycerzy na wyprawę włoską, a pokój postanowiono umocnić małżeństwem Mieszka, syna Bolesława, z Rychezą, córką palatyna nadreńskiego Ehrenfrieda (Ezzona). Po uporządkowaniu spraw włoskich i koronacji na cesarza w 1014 r., Henryk II podjął na nowo plany złamania Bolesława Chrobrego, tym bardziej że władca Polski nie przysłał mu obiecanej w Merseburgu pomocy wojskowej na wyprawę włoską. Wobec spodziewanej nowej wyprawy niemieckiej Bolesław próbował pozyskać księcia czeskiego Udalryka, do którego wysłał nawet swego syna Mieszka.
Jednak książę czeski uwięził Mieszka i wysłał go do cesarza, z której to niewoli wyzwoliła go dopiero interwencja niemieckich przyjaciół Bolesława Chrobrego. Bolesław szukał także kontaktu z Arduinem z Ivrei, którego antyniemiecka opozycja wyniosła we Włoszech na tron królewski.
Wyprawa niemiecka na Polskę w 1015 r. uwidoczniła wybitny talent wojskowy Bolesława, który uniemożliwił połączenie się wojsk sasko-lucickich pod wodzą księcia Bernarda głównymi siłami cesarskimi. Podobnie w rejonie Zgorzelca został zatrzymany książę czeski Udalryk. Mieszko nie zdołał powstrzymać cesarza na Odrze, lecz wobec braku pomocy Henryk II nie posuwał się dalej.
Tymczasem z pomocą Mieszkowi przybył sam Bolesław i zmusił Niemców do odwrotu okupionego dużymi stratami, gdyż Mieszko ścigał cofającego się nieprzyjaciela aż do grodu Strzała nad Łabą. Nowe działania wojenne zaplanował cesarz w sojuszu z księciem ruskim Jarosławem na 1017 r. Książę ruski zaatakował Brześć nad Bugiem, lecz został odparty. Niemcy zaś z pomocą lubicką i czeską dotarli pod Głogów.
Część sił czeskich powstrzymał Mieszko prowadząc dywersyjną wyprawę na Czechy. Wyprawa niemiecka załamała się na bezskutecznym oblężeniu Niemczy, gdzie kronikarz niemiecki Thietmar zanotował, że nigdy nie widział oblężonych, którzy by z większą od obrońców Niemczy wytrwałością i bardziej przezorną zaradnością zabiegali o swoją obronę. Naprzeciw pogan [tj. Luciców] wznieśli krzyż święty w nadziei, iż pokonają ich z jego pomocą. Gdy zdarzyło im się coś pomyślnego, nie wykrzykiwali nigdy z radości, ale i niepowodzenia również nie ujawniali przez wylewne skargi. Po trzech tygodniach bezskutecznego oblężenia nastąpił odwrót wojsk niemieckich.
Cofając się przez Czechy do Magdeburga Niemcy doznali ciężkich strat. Ostatecznie 30 stycznia 1018 r. zawarto w Budziszynie pokój. Według oceny Thietmara był to pokój nie, jaki być powinien, lecz jaki dało się wówczas zawrzeć. Bolesław utrzymał się już bez warunku lenna przy panowaniu na Łużycach, Milsku i Morawach oraz otrzymał posiłki zbrojne na wyprawę ruską.
Dla potwierdzenia pokoju, owdowiały już w tym czasie, Bolesław pojął za żonę Odę, córkę Ekkeharda, a siostrę swego zięcia Hermana, margrabiego Miśni. Już w 1013 r. zorganizował Bolesław Chrobry wyprawę na Ruś w interesie swego zięcia Świętopełka, która jednak mimo pomocy niemieckiej, nie zakończyła się sukcesem. W 1018 r. Bolesław, wsparty posiłkami niemieckimi, węgierskimi i pogańskich Pieczyngów, znów interweniował w interesie wygnanego z Kijowa Świętopełka.
Po zwycięstwie Bolesława nad Bugiem, Jarosław uciekł do Nowogrodu, a Polacy osadzili w Kijowie Świętopełka. Z Kijowa miał Bolesław wysłać do cesarza bizantyńskiego Bazylego II list z propozycją przyjaźni lub wojny. Z Kijowa przywieźli Polacy ogromne łupy, a jedyną zdobyczą terytorialną były przyłączone w 1019 r. do Polski Grody Czerwieńskie. Gdy tylko Polacy wycofali się z Rusi, natychmiast do Kijowa wrócił Jarosław, wypędzając ponownie Świętopełka.
Źródło: "Wielka Historia Polski" Wydawnictwo Pinnex, Kraków 2000