Polityka władców dzielnicowych po 1146 r. Walki i klątwy
Mieszko III Stary wziął udział w zorganizowanej przez Albrechta Niedźwiedzia i Konrada miśnieńskiego krucjacie na Słowian nadłabskich. Bolesław Kędzierzawy zorganizował inną wyprawę krzyżową - na Prusów, sprzymierzeńców Władysława. Zadbano też, by papież zatwierdził klątwę rzuconą na Władysława.
Władysław II i jego żona Agnieszka nie pozostali bezczynni, kierując sprawę do Stolicy Apostolskiej. Gdy przybyłemu do Polski na przełomie 1148/9 r. legatowi papieskiemu Gwidonowi juniorzy polscy odmówili przywrócenia tronu Władysławowi, rzucił on na nich klątwę. Episkopat polski jednak klątwy nie uznał, a wezwany do interwencji w Polsce Konrad III musiał się zająć zamieszkami w Niemczech i sprawami włoskimi, rychło też zmarł w 1152 r.
Nowy władca Niemiec, Fryderyk I Barbarossa, zorganizował w sierpniu 1157 r. wyprawę na Polskę w interesie Władysława II Wygnańca. Tym razem Polacy nie bronili Odry i Niemcy, posiłkowani przez czeskiego Władysława II i Albrechta Niedźwiedzia, szybko doszli pod Poznań. W Krzyszkowie Bolesław Kędzierzawy złożył cesarzowi upokarzający hołd lenny, obiecał stawić się na sejm Rzeszy dla rozstrzygnięcia sprawy Władysława, zapłacić wysoki trybut, wyruszyć wreszcie z cesarzem, jako lennik, na wyprawę włoską. Dla zabezpieczenia umów książęta polscy oddali w charakterze zakładnika Kazimierza Sprawiedliwego.
Warunki pokoju w Krzyszkowie były upokarzające, lecz za cenę uznania Polski lennem Cesarstwa uzyskał Bolesław zgodę Fryderyka na swe rządy w kraju. Sprawa Władysława Wygnańca została wkrótce ostatecznie pogrzebana, gdy senior polskiej dynastii zmarł w 1159 r., prawdopodobnie w Altenburgu.
W 1163 r. niekwestionowany już princeps Bolesław Kędzierzawy, pod niemieckim naciskiem, oddał Śląsk synom Władysława Wygnańca, Bolesławowi Wysokiemu i Mieszkowi Plątonogiemu. Bolesław uczynił to w formie własnego nadania, zatrzymując w dodatku dla siebie główne grody tej dzielnicy. Dopiero w 1166 r. wykorzystując zaangażowanie Bolesława Kędzierzawego w wyprawę na Prusy, zajęli Władysławowice zatrzymane przez seniora grody.
W 1172 r. Mieszko Plątonogi w porozumieniu z synem Bolesława Wysokiego, Jarosławem i Bolesławem Kędzierzawym wygnali ze Śląska Bolesława Wysokiego. Dopiero groźba nowej interwencji Fryderyka Barbarossy przywróciła Bolesławowi Wysokiemu władzę na Śląsku, musiał jednak wydzielić Mieszkowi Plątonogiemu Racibórz, a Jarosławowi - Opole. Popierający śląskich juniorów Bolesław Kędzierzawy ponownie uznał się lennikiem cesarza, a Mieszko Stary przybył z 8 tysiącami grzywien zaległego trybutu.
Polityczne niepowodzenia Bolesława Kędzierzawego mogły być powodem niezadowolenia możnych, którzy w 1172 r. wysuwali nawet na tron krakowski Kazimierza Sprawiedliwego (po śmierci w 1166 r. Henryka Sandomierskiego na wyprawie pruskiej, otrzymał część jego dzielnicy, w postaci ziemi wiślickiej), plan spotkał się jednak z odmową samego Kazimierza.
Po śmierci Bolesława Kędzierzawego w 1173 r., Mazowsze przypadło jego synowi Leszkowi, a princepsem został Mieszko III Stary. Nowy władca przez małżeństwa swego licznego potomstwa powiązany był szczególnie z Pomorzem. Stąd pochodziły żony jego synów Bolesława i Władysława Laskonogiego, i tu panowali Bogusław I i jego syn Racibor, którzy byli zięciami Mieszka. Władcy pomorscy szukali w przymierzu z polskim seniorem pomocy przeciwko Danii i Brandenburgii. Miał też Mieszko swoich stronników w Niemczech i w Czechach, jedna bowiem jego córka (Elżbieta) była żoną księcia czeskiego Sobiesława, druga (Judyta) wyszła za mąż za księcia saskiego Bernarda, a trzecia (Wierzchosława Ludmiła) poślubiła księcia Lotaryngii Fryderyka. Podjęta przez Mieszka próba wzmocnienia władzy książęcej, szczególna dbałość o regale władcy, ostre karanie nadużyć możnych i częste "psucie monety", spowodowały bunt możnych krakowskich. Ci, na czele z biskupem krakowskim Gedką, ponownie zaproponowali tron krakowski Kazimierzowi Sprawiedliwemu, którego poparli Bolesław Wysoki i syn Mieszka Starego, Odon.
Po stronie Mieszka Starego opowiedział się Mieszko Plątonogi. W rezultacie Mieszko Stary wygnany został w 1177 r. z Krakowa, a w dwa lata później Odon wypędził go również z Wielkopolski. Senior znalazł schronienie u swego śląskiego imiennika w Raciborzu, Mieszko Plątonogi bowiem zdołał znów wypędzić Bolesława Wysokiego. Po zwycięstwie Kazimierza Sprawiedliwego poszedł jednak na ugodę i w zamian za zwrot Bolesławowi Wysokiemu Wrocławia i Legnicy, otrzymał z rąk Kazimierza kasztelanie bytomską i oświęcimską.
Zamach z 1177 r. oznaczał praktyczne obalenie zasady senioratu, gdyż Kazimierz Sprawiedliwy był młodszy od wygnanego Mieszka (a nawet od swego bratanka Bolesława Wysokiego, ale seniorat to rządy najstarszego w danym pokoleniu). W rękach nowego princepsa znalazła się ziemia krakowska, sieradzko-łęczycka, sandomierska, kaliska i gnieźnieńska oraz Pomorze Gd., Mazowsze i Kujawy, gdzie sprawował opiekę nad chorowitym Leszkiem Bolesławowicem. Swą władzę musiał Kazimierz oprzeć na innych niż statut Bolesława Krzywoustego podstawach prawnych. Tą zasadą mogła być wola i prawo społeczeństwa do wyboru swego władcy.
Źródło: "Wielka Historia Polski" Wydawnictwo Pinnex, Kraków 2000