​Śląsk w czasach rozbicia dzielnicowego. Zagrożenie ze strony Niemiec

Gdy konflikt o spadek po Babenbergach z czesko-węgierskiego przerodził się w walkę Przemysła Ottokara z Rudolfem z Habsburga, książęta polscy także wzięli w niej udział.

Gdy konflikt o spadek po Babenbergach z czesko-węgierskiego przerodził się w walkę Przemysła Ottokara z Rudolfem z Habsburga, książęta polscy także wzięli w niej udział.

Nowy władca Niemiec zaproponował Henrykowi Probusowi stanowisko księcia Rzeszy, lecz pan Wrocławia pozostał stronnikiem czeskim. Prawdopodobnie z inspiracji niemieckiej Bolesław Rogatka w 1277 r. napadł i uwięził Henryka Probusa.

Mimo interwencji Henryka głogowskiego i Przemysła II oraz wygranej bitwy pod Stolcem, książę wrocławski ostatecznie odzyskał wolność za cenę oddania Bolesławowi Rogatce szóstej części swego księstwa, ze Środą i Strzegomiem. Na nic zdała się więc opieka króla czeskiego nad księstwem wrocławskim. Toteż gdy w 1278 r. na polu bitwy pod Dürnkrut (Suche Kruty) rozstrzygał się los Przemysła Ottokara, zabrakło przy nim Henryka Probusa. Wysłał on jednak, podobnie jak Bolesław Wstydliwy, posiłki królowi Czech, które pod wodzą Henryka głogowskiego i Władysława opolskiego stanowiły trzecią część armii Ottokara.

Reklama

Po  śmierci swego wuja Ottokara  próbował Henryk Probus objąć regencję w Czechach i opiekę nad małoletnim Wacławem II. Cesarz oddał jednak Czechy w regencję margrabiemu brandenburskiemu Ottonowi, a Henrykowi przyznał w formie odszkodowania ziemię kłodzką.

Śmierć czeskiego protektora skłoniła Henryka Probusa do związania się z Rudolfem. W 1280 r. książę wrocławski złożył w Wiedniu hołd Rudolfowi. Ten niebezpieczny dla interesów Polski i Śląska krok podjął Henryk wiedziony swymi politycznymi ambicjami zdobycia korony w oparciu o Niemcy.

Gdy przed 1280 r. Henryk żenił się z nieznaną z imienia córką Władysława opolskiego, jego teść obiecał mu pomoc w staraniach o koronę, pod warunkiem, że ukoronowana zostanie także jego córka.

Gdy w 1278 r. zmarł Bolesław Rogatka, jego księstwo rozpadło się na część legnicką Henryka Brzuchatego i jaworską - Bolka. Również dzielnica głogowska, którą w 1249 r. zmuszony był Rogatka oddać swemu "niedzielnemu bratu" Konradowi, po śmierci tegoż podzieliła się w 1273/74 r. na trzy części: głogowską, żagańską i ścinawską, w których władzę sprawowali Henryk, Konrad Garbaty i Przemko.

Księstwo opolskie z kolei podzieliło się po śmierci w 1281 r. teścia Henryka Probusa, Władysława, na część cieszyńską Mieszka I, bytomską - Kazimierza, opolską - Bolesława i raciborską - Przemysła. Tym drobnym książętom władca największego i najbogatszego księstwa wrocławskiego, mający powiązania z cesarstwem i papiestwem, mógł narzucić swą zwierzchność. W 1281 r. Henryk IV podczas zjazdu w Baryczy uwięził Henryka Brzuchatego, Henryka głogowskiego i Przemysła II. Za swe uwolnienie Przemysł zapłacił ziemią rudzką, dwaj śląscy książęta uznali się lennikami księcia wrocławskiego. W 1284 r. Henryk Probus zajął Kalisz, a za jego zwrot Przemysł oddał mu ziemię ołobocką, którą jednak rycerstwo wielkopolskie odzyskało w 1287 r.

Wielkie plany polityczne Henryka Probusa wymagały środków finansowych. Rządy Henryka w księstwie wrocławskim są okresem gospodarczego rozwoju dzielnicy. Miasta otrzymały szereg przywilejów, a Wrocław - pierwsze w Europie środkowej prawo składu. Szeroko prowadzona akcja kolonizacyjna przyczyniała się do wzrostu ekonomicznego, lecz miejscowa ludność dotkliwie odczuwała zagrożenie ze strony obcych, głównie elementu niemieckiego.

Na tym tle język polski staje się kryterium podziału,   łączącym wszystkich nim się posługujących, także  poza granicami  Śląska.  Wspólnota  językowa miała odegrać w dziele zjednoczenia kraju niezwykle doniosłą rolę.

Henryk Probus, wychowany na dworze praskim, gdzie panowała moda na używanie języka niemieckiego, posługiwał się nim z taką biegłością, iż podobno układał w nim pieśni miłosne. Niewątpliwie Henryk otaczając się niemieckimi doradcami i popierając niemieckie mieszczaństwo, ulegał tylko wzorcom nowoczesnego i wykształconego władcy, który był przede wszystkim Piastem, pragnącym włożyć na głowę koronę swych przodków.

Gospodarcza troska o stan księstwa doprowadziła Henryka do sporu z biskupem wrocławskim Tomaszem II, które to starcie przybrało charakter walki o wyższość władzy kościelnej nad świecką, przy wystąpieniu równocześnie cech konfliktu narodowościowego.

Gdy książę próbował zajmować wsie, lokowane przez biskupa w książęcej przesiece, Tomasz II odpowiedział rzuceniem na władcę klątwy. Klątwy jednak nie uznało niemieckie duchowieństwo, szczególnie zakonne. Za Henrykiem opowiedzieli się także pozostali władcy Śląska, z wyjątkiem książąt górnośląskich. Zagrożony biskup musiał szukać schronienia w Otmuchowie, a następnie w Raciborzu, gdzie został przez Probusa oblężony.

W 1287 r. Tomasz II ogłosił przeciwko Henrykowi krucjatę, na którą gotów był wezwać nawet siły obce, gdyby zawiedli książęta Legnicy i Głogowa. Jednak w tym samym roku, w obozie księcia oblegającego Racibórz, biskup ukorzył się przed Henrykiem, a ten rozszerzył immunitet biskupstwa wrocławskiego i zobowiązał się do zwrócenia skonfiskowanych dóbr oraz naprawienia szkód. To pogodzenie się dwóch wielkich przeciwników należy prawdopodobnie zapisać na konto arcybiskupa gnieźnieńskiego, Jakuba Świnki. 

Na  dwóch  synodach  łęczyckich  w  1285 i 1287 r. wyrażono zaniepokojenie zagrożeniem niemieckim. Potępiono działalność Henryka Probusa, widząc w niej wyraz niemieckiej agresji przeciwko Polakom oraz ostro skrytykowano oderwanie się ośmiu śląskich konwentów franciszkańskich od prowincji polskiej i przystąpienie do saskiej. Podjęto również szereg postanowień mających na celu obronę języka polskiego w kościołach i klasztorach. Tym, który kierował tą akcją podjętą dla obrony polskości, był arcybiskup gnieźnieński Jakub Świnka. Niewątpliwie arcybiskup dostrzegał także szkodliwość konfliktu między Henrykiem Probusem a biskupem Tomaszem. Jakub Świnka mógł księciu wskazać ambitniejszy cel niż lokalny zatarg z biskupem: koronę zjednoczonego Królestwa Polskiego.


Źródło: "Wielka Historia Polski" Wydawnictwo Pinnex, Kraków 2000

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Henryk Probus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy