Znaczenie szlachty za panowania Władysława Jagiełły
Coraz silniejsze wystąpienia szlachty zmuszały możnowładztwo do ustępstw. Szlachta coraz częściej uczestniczyła bezpośrednio w podejmowaniu decyzji i w administracji lokalnej.
W ten sposób pod koniec XIV wieku zaczęły się kształtować sejmiki ziemskie, które stały się wkrótce podstawowym ogniwem polskiego parlamentaryzmu. Jakkolwiek pozycja magnaterii w organach samorządowych została uszczuplona, to równocześnie jej pozycja na dworze królewskim systematycznie rosła. W schyłkowym okresie panowania Jagiełły rada królewska kierowana przez Zbigniewa Oleśnickiego zyskała decydujący głos w sprawach państwowych.
Sam Oleśnicki (który stanowi postać wymykającą się jednoznacznej ocenie) stał się pierwszoplanową postacią na dworze i w stosunku do króla-neofity uznawał się za przewodnika tak duchowego, jak i nawet politycznego. Prestiż królewski poderwały także konflikty rodzinne (związane z posądzeniami królowej Sonki o niewierność) oraz nieprzychylne opinie o zabobonności Jagiełły, rozgłaszane przez jego przeciwników. Nie bez znaczenia była tu także odmienność kulturowa monarchy i jego wspieranie Litwinów, co budziło niechęć Polaków. Sędziwy król nie był w stanie kontrolować wszystkich poczynań rady królewskiej.
Zjazd możnowładztwa w Nowym Korczynie tuż przed śmiercią Jagiełły był potwierdzeniem dominacji Oleśnickiego i spadku autorytetu królewskiego na skalę niespotykaną dotychczas. Oleśnicki wygłosił brutalne przemówienie zarzucając królowi zabobony, grabież dóbr kościelnych, barbarzyństwo i politykę prowadzącą do zguby. Rozżalony Jagiełło z płaczem i narzekaniem opuścił salę obrad. Wpływy polityczne Oleśnickiego i związanej z nim grupy możnowładztwa osiągnęły swój szczyt w czasie regencji nad małoletnim Władysławem.
Pomimo oporu części szlachty, nie chcącej dopuścić do regencji pod jego kontrolą, Oleśnicki dokonał koronacji Władysława i poręczył wraz z królową matką i radą koronną, że w przyszłości - po dojściu do pełnoletności - król potwierdzi dotychczasowe przywileje (faktycznie nastąpiło to na zjeździe w Piotrkowie w 1438 roku).
Poręczenia Oleśnickiego nie uspokoiły opozycji szlacheckiej. Protestujący w czasie koronacji Spytek z Melsztyna, Abraham Zbąski i Strasz z Kościelnika, stanęli wkrótce na czele konfederacji zawiązanej w Nowym Korczynie (1439) w obronie króla i wiary husyckiej, a skierowanej głównie przeciw polityce Oleśnickiego. Równocześnie pod przewodnictwem samego Oleśnickiego powstała inna konfederacja, antyhusycka, która w krwawej bitwie pod Grotnikami rozbiła opozycjonistów. Ich ocalałych przywódców stracono. Zwycięstwo Oleśnickiego zbiegło się ze śmiercią króla węgierskiego Albrechta Habsburga (1439) otwierając przed ambitnym kardynałem możliwość realizacji jego życiowych planów związanych z unią polsko-węgierską.
Polityka Oleśnickiego w czasie rządów na Węgrzech (1440- 44) Władysława, zwanego później Warneńczykiem, przyniosła Polsce opłakane skutki. Trwająca blisko dwa lata wojna o tron węgierski wyczerpała skarb państwa przy jednoczesnym wzroście fortun magnackich (kosztem rozgrabianych królewszczyzn). Zbyt szerokie cele polityczne kierownictwa sprawiły, że prawdziwa polityka przestała w kraju istnieć, spowodowała skutki pod każdym względem złe (P. Jasienica). Niepotrzebna śmierć młodego króla pod Warną była osobista porażką Oleśnickiego. Upadły jego plany, ale nie osłabły jego ambicje. Tym razem jednak jego przeciwnikiem politycznym był zdecydowany i nieustępliwy w sprawach politycznych królewicz Kazimierz.
Źródło: "Wielka Historia Polski" Wydawnictwo Pinnex, Kraków 2000