Najstarsza znana kredka. Ma 10 tysięcy lat
Niedawno dostałam pudełko kredek, jako pamiątkę z podróży. Zaskoczyło mnie, jak przyjemnym doświadczeniem było ich otworzenie (choć talentu plastycznego mam tyle, co słynna hiszpańska "renowatorka" fresku "Ecce Homo"). Widok tęczowej zawartości przywołał pozytywne wspomnienia z dzieciństwa i pobudził chęć tworzenia. Co pociągnęło za sobą pytanie skąd się wzięły kredki? Czyż może być lepszy czas na poszukiwanie odpowiedzi niż 22 listopada, kiedy w Polsce obchodzimy Dzień Kredki?
Kolorowy rysunek wydaje się być potrzebą ludzkości od najdawniejszych czasów, czego dowodzą choćby malowidła naskalne z jaskini Chauveta. Wiemy, że już przedstawiciele kultury oryniackiej, którzy zasiedlali Europę około 40 - 30 tysięcy lat temu do tworzenia malowideł wykorzystywali kolory. Gdy w 1994 roku dokonano odkrycia w Chauveta było ono ogromną sensacją, bo pokazało, że ludzkość od zarania swoich dziejów odczuwała potrzebę tworzenia i to tworzenia w kolorze.
Przed odkryciem z Chauveta ludzkość sądziła, że sztuka malarska zaczęła się około 17 - 15 tysięcy lat temu, czyli w okresie kultury magdaleńskiej, gdyż najstarszymi znanymi malowidłami, były te z jaskini Lascaux. Dzięki nim wiemy sporo na temat środków, jakie wykorzystywali nasi przodkowie do malowania. Czarny kolor uzyskiwano z węgla drzewnego, a żółty, czerwony i purpurowy przy pomocy związków żelaza. Było to pierwsze znane wykorzystanie kolorów w malarstwie, choć w przypadku Lascaux można raczej mówić o pierwowzorze farb malarskich, bo do nakładania koloru używano rąk, pędzli (z włosia lub mchu) i czegoś, co nazwalibyśmy przodkiem aerografu — narzędzia wydrążonego w kości służącego do rozpylania farby.
Materiałem wykorzystywanym od czasów prehistorycznych w rysunkach naskalnych, który najbliższy jest dzisiejszym kredkom, a odnajdywanym na licznych stanowiskach archeologicznych jest kreda (zbieżność słów "kreda" i "kredka" nie jest tu przypadkowa).
Najbardziej zbliżonym do współczesnej kolorowej kredki znaleziskiem z czasów prehistorycznych jest 22 milimetrowy kawałek czerwonej ochry (zwietrzelina skalna bogata w tlenki żelaza) odnaleziony w 2018 roku w pobliżu Scarborough w północno-wschodniej Anglii. Zdaniem archeologów tym kawałkiem wykonywano rysunki na zwierzęcych skórach, zatem można by rzec, że najstarsza znana kredka ma 10 tysięcy lat.