​Reforma rolna w Polsce w 1925 roku

Choć 15 lipca 1920 roku Sejm Ustawodawczy uchwalił jednomyślnie ustawę o reformie rolnej, w kolejnych latach nie była ona realizowana z powodu oporu ziemiaństwa. Dopiero wiosną 1925 roku doszło do porozumienia w tej sprawie pomiędzy posłami PSL "Piast", narodowej demokracji i PPS.

Choć 15 lipca 1920 roku Sejm Ustawodawczy uchwalił jednomyślnie ustawę o reformie rolnej, w kolejnych latach nie była ona realizowana z powodu oporu ziemiaństwa. Dopiero wiosną 1925 roku doszło do porozumienia w tej sprawie  pomiędzy posłami PSL "Piast", narodowej demokracji i PPS.

Wcześniej przez kilka miesięcy prowadzono intensywne rozmowy w celu wypracowania kompromisowego stanowiska. Głównym mediatorem był marszałek sejmu, Maciej Rataj. Udało mu się pozyskać przychylność socjalistów i narodowych demokratów. 

Była to jedyna szansa utworzenia w tej sprawie większości sejmowej, ponieważ pozostałe kluby ludowe - PSL "Wyzwolenie" i Związek Chłopski - wyrażały zdecydowany sprzeciw wobec tej reformy, m.in. ze względu na swój negatywny stosunek do partii Wincentego Witosa, oskarżanego przez nich o paktowanie z ugrupowaniami narodowo-demokratycznym i chrześcijańsko-społecznym (tzw. pakt lanckoroński z 17 maja 1923 r.).

Reklama

Po burzliwych dyskusjach w sejmie i senacie i wprowadzeniu licznych poprawek i uzupełnień  uchwalono w październiku 1925 r. nową ustawę o reformie rolnej. Weszła ona w życie 28 grudnia 1925 r. Zasadniczo nie odbiegała od wcześniejszych regulacji parlamentarnych, dotyczących parcelacji majątków ziemskich. Ustalała coroczny kontyngent ziemi pod parcelację na 200 tys. ha. Po dwudziestu pięciu latach jej stosowania miała zniknąć wielka własność ziemska. Wywłaszczani ziemianie mieli otrzymać od państwa pełny ekwiwalent finansowy.

Większość tworzonych gospodarstw miała wynosić 20 ha, a w niektórych regionach kraju 35 ha. W pierwszej kolejności ziemię z parcelacji za odpowiednią odpłatnością otrzymaliby robotnicy rolni, bezrolni i małorolni włościanie. Do 1938 r. rozparcelowano 2654 tys. ha ziemi. Utworzono 153 tys. nowych gospodarstw, o łącznym areale 1431 tys. ha. Pozostałą część ziemi przeznaczono na upełnorolnienie karłowatych gospodarstw chłopskich.

Oczywiście reforma rolna nie zlikwidowała, bo nie mogła, nierówności i niesprawiedliwości w stosunkach wiejskich. Nie zaspokoiła silnego głodu ziemi i nie ograniczyła licznej rzeszy ludzi zbędnych na wsi. Jedynie łagodziła pewne zjawiska. Jednocześnie oznaczała wyraźny postęp w stosunkach wiejskich, bo ograniczała stan posiadania ziemiaństwa, poprawiała strukturę gospodarstw chłopskich, przyspieszała proces modernizacji wsi polskiej itp.

------

Źródło: "Wielka Historia Polski" Wydawnictwo Pinnex, Kraków 2000

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy