11 sierpnia 1941 r. I Kongres Wszechsłowiański

Komunistyczna działaczka Wanda Wasilewska żarliwie przekonywała o przewodnictwie Związku Sowieckiego w wszechsłowiańskiej krucjacie przeciwko germańskiemu najazdowi. Między innymi w ten sposób Kreml zamierzał usprawiedliwić zniewolenie państw Europy Wschodniej i Środkowej.

W dniach 10-11 sierpnia 1941 roku w Moskwie odbył się I Kongres Wszechsłowiański. W trakcie inspirowanego przez Sowietów zjazdu przemawiała między innymi Wanda Wasilewska. Komunistka wygłosiła "Apel do narodu polskiego", w którym przekonywała rodaków i innych Słowian do konieczności walki z Niemcami pod skrzydłami "zaprzyjaźnionego" Związku Sowieckiego.

"Rozgorzała straszliwa walka, walka o jakiej nie śniła jeszcze historia, walka o świat. W tej walce muszą stanąć jak jeden wszystkie słowiańskie narody. Nas hitleryzm nienawidzi najbardziej, nas głosi niegodnymi miana człowieka. Zwycięstwo faszyzmu oznacza nasze unicestwienie" - mówiła.

Reklama

Następnie Wasilewska przypomniała, że "w wielkiej rodzinie słowiańskich narodów" to "Polacy pierwsi padli ofiarą najazdu".

"Nie wolno nam czekać z założonymi rękami, póki bohaterstwo Czerwonej Armii, nieugięte męstwo narodu radzieckiego rozbije w pył i proch brunatne szeregi. Wzywają nas do walki gruzy Warszawy, zdruzgotana, zniszczona, opluta polska ziemia. Wzywają nas do walki tradycje naszego narodu, który walczył bohatersko o swoja wolność, który nigdy nie dał się ugiąć i złamać" - przekonywała w stolicy kraju, który niecałe dwa lata wcześniej w porozumieniu z Niemcami dokonał inwazji na Polskę.

Na koniec dodajmy, że Wasilewska weszła w skład powołanego wówczas w Moskwie Wszechsłowiańskiego Komitetu Antyfaszystowskiego, gdzie kierowała sekcją polską.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy