13 listopada 1945 r. Powołanie Ministerstwa Ziem Odzyskanych
Istniejące do 1949 roku Ministerstwo Ziem Odzyskanych miało za zadanie prowadzić akcję osiedleńczą tych terenów i zarządzać mieniem poniemieckim. Na czele resortu stanął Władysław Gomułka.
Decyzją koalicji antyhitlerowskiej w Poczdamie do okrojonej o Kresy wschodnie powojennej Polski przyłączono Ziemie Odzyskane, jako określano tereny na północy i zachodzie kraju. Administrację obszaru przekazano utworzonemu 13 listopada 1945 roku Ministerstwu Ziem Odzyskanych, na którego czele stanął wspomniany Władysław Gomułka.
Poza administrowaniem terenem i jego scalaniem z powojenną Polską, resort zajął się również wysiedlaniem około 3 milionów Niemców na zachód i zasiedlaniem terenów przez wygnanych z Kresów przez Sowietów Polaków (około 8 milionów ludzi).
Wkrótce z Ziem Odzyskanych utworzono nowe województwa. W 1945 powstało gdańskie, a rok później olsztyńskie, szczecińskie i wrocławskie. Dopiero w 1950 roku wykrojono kolejne: koszalińskie, opolskie i zielonogórskie.
Warto zaznaczyć, że ziemie przejęte przez Polaków były kompletnie zniszczone działaniami wojennymi oraz już powojenną działalnością grabieżcza Sowietów. Armia Czerwona nie tylko kradła i demontowała fabryki, by wywieźć je do Sowietów, ale też niszczyła elementy nieruchome.
Działalność Sowietów irytowała Gomułkę, który dał temu wyraz w rozmowie z Bolesławem Bierutem.
Jak wspominał Jerzy Morawski w "Czerwonym jak wiśnia", z tego powodu "wybuchały bez przerwy konflikty między Gomułką a Bierutem. Gomułka się wściekał: 'Dlaczego nam to zabierają?', a Bierut go uspokajał, mówiąc: 'Słuchaj, nie można się przeciwstawiać towarzyszom radzieckim'".
Ziemie Odzyskane, których "odzyskanie" nie zostało zatwierdzone jakimkolwiek traktatem pokojowym, stanowiły też materiał propagandowy. Komuniści przekonywali, że tylko sojusz ze Związkiem Sowieckim gwarantuje Polsce obronę przed ewentualnymi roszczeniami niemieckimi.
(arwr)