15 sierpnia 1906 r. Krwawa środa
Członkowie Organizacji Bojowej Polskiej Partii Socjalistycznej jednego dnia przeprowadzili kilkadziesiąt zamachów na carskich policjantów, żandarmów i żołnierzy oraz agentów Ochrany.
Zanim doszło do skoordynowanej akcji - zamachy przeprowadzono 15 sierpnia 1906 roku w 19 miastach na terenie pozostającego pod zaborem rosyjskim Królestwa Polskiego - PPS wystosował odezwę do carskich żołnierzy. Przekonywano w nich, że zamachy wymierzone są wyłącznie w najbardziej znienawidzonych i brutalnych funkcjonariuszy oraz najbardziej bezwzględnych szpicli.
Jednocześnie apelowano o niewszczynanie akcji odwetowych.
Zamachy Organizacji Bojowej PPS polegały głównie na obrzuceniu bombami posterunków policji i żandarmerii. Tak było m.in. w Łodzi czy w Warszawie.
W stolicy Królestwa Polskiego doszło do starć z kozakami, a natężenie zamachów wywołało panikę carskich żołnierzy, którzy na kilka dni opuścili miasto.
W sumie w wyniku zamachów zginęło około 80 osób.
"Twarda ręka rewolucji musiała znów podruzgotać wiele carskich żywych narzędzi tortur i mordu. (...) Carska dzicz rozpasała się w sposób bezecny" - pisali bojowcy z PPS.