16 lutego 1936 r. Powołanie tzw. Frontu Morges
Położona na brzegu Jeziora Genewskiego szwajcarska miejscowość Morges dała nazwę antysanacyjnego porozumienia politycznego.
To właśnie w Morges znajdowała się willa odsuniętego od krajowej polityki Ignacy Paderewski, który wraz z innymi wykluczonymi przez sanację wojskowymi i politykami, między innymi generałami Władysławem Sikorskim i Józefem Hallerem oraz Wojciechem Korfantym i Karolem Popielem, postanowił powrócić do aktywnego udziału w życiu kraju.
Do sygnatariuszy tak zwanego Frontu Morges należeli również niedoszły zamachowiec z 1919 roku generał Marian Januszajtis, legionista I Brygady pułkownik Izydor Modelski czy działacz Obozu Wielkiej Polski i późniejszy "żołnierz wyklęty" Włodzimierz Marszewski.
Sygnałem dla sygnatariuszy była śmierć Józefa Piłsudskiego w 1935 roku. Sądzili bowiem, że pozbawienie osoby wielkiego marszałka działacze sanacyjni będą słabszym przeciwnikiem politycznym.
Jakie były główne założenia Frontu Morges? Przede wszystkim planowano demokratyzację życia politycznego w kraju, w którym faktycznie autorytarne rządy sprawowała sanacja.
Nie zgadzano się również z kierunkiem polityki zagranicznej II Rzeczpospolitej. Działacze Frontu Morges, o czym pisał w cotygodniowych artykułach w "Kurierze Warszawskim" Sikorski, domagali się zbliżenia z Francją, Rumunią i Czechosłowacją oraz zawiązania porozumienia ze Związkiem Radzieckim, by w ten sposób stworzyć koalicję w wypadku niemieckiej agresji.
Jeśli chodzi o postulaty osobowe, to Front Morges wskazywał na Paderewskiego jako na idealnego kandydata na prezydenta. Premier planowano mianować Wincentego Witosa.
Z powodu emigracyjnej natury ruchu, Front Morges zyskał minimalne poparcie społeczeństwa. Jedynym wymiernym skutkiem działania ugrupowania było powstanie centroprawicowego Stronnictwa Pracy, które stworzyli działacze Polskiego Stronnictwa Chrześcijańskiej Demokracji, Narodowej Partii Robotniczej i Związku Hallerczyków.
Większe znaczenie działacze Frontu Morges zdobyli dopiero po wybuchu II wojny światowej, kiedy to premierem Rządu Rzeczpospolitej na uchodźstwie został Sikorski.
AW