2 czerwca 1979 r. Papież Jan Paweł II przybywa z pierwszą wizytą do ojczyzny
W sobotę, o godz. 10.07 samolot z Janem Pawłem II na pokładzie ląduje na warszawskim Okęciu. W całej Polsce w kościołach uderzają w dzwony. Papież na znak powitania klęka i całuje ojczystą ziemię. Na lotnisku władze państwowe reprezentuje Henryk Jabłoński, przewodniczący Rady Państwa PRL, a Episkopat - Prymas Polski Stefan kardynał Wyszyński.
"(...) odwiedziny moje podyktowane są motywem ściśle religijnym. (...) Pragnę wreszcie, aby owocem moich odwiedzin stała się jedność wewnętrzna mych Rodaków, a także dalszy pomyślny rozwój stosunków pomiędzy Państwem a Kościołem w mej umiłowanej Ojczyźnie" - podkreślił ojciec święty w przemówieniu na lotnisku. Zwracając się do rodaków papież powiedział: "Przybywam do Was jako syn tej ziemi, tego Narodu, a zarazem, z niezbadanych wyroków Opatrzności, jako następca św. Piotra na tej właśnie Rzymskiej Stolicy. Dziękuję Wam, żeście nie zapomnieli o mnie, że od dnia mojego wyboru nie przestajecie mnie wspierać modlitwą, okazując mi zarazem tak wiele ludzkiej życzliwości".
Odkrytym samochodem, białym specjalnie przygotowanym starem, Jan Paweł II przejechał ulicami Warszawy. Witały go tłumy, droga wyścielona była kwiatami. Po spotkaniu z duchowieństwem w katedrze św. Jana Chrzciciela a później w Belwederze z Edwardem Gierkiem, papież udał się na Plac Zwycięstwa, gdzie odprawił pierwszą, podczas pielgrzymki, mszę świętą. "Kościół przyniósł Polsce Chrystusa - to znaczy klucz do rozumienia tej wielkiej i podstawowej rzeczywistości, jaką jest człowiek. (...) I dlatego Chrystusa nie można wyłączać z dziejów człowieka w jakimkolwiek miejscu ziemi. Nie można też bez Chrystusa zrozumieć dziejów Polski - przede wszystkim jako dziejów ludzi, którzy przeszli i przechodzą przez tę ziemię.(...)"- mówił do wiernych ojciec święty.
Homilię Jan Paweł II zakończył wezwaniem, które stało się fundamentem wszystkich późniejszych przemian w Polsce i na świecie: "I wołam, ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja: Jan Paweł II papież, wołam z całej głębi tego Tysiąclecia, wołam w przeddzień Święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi:
Niech zstąpi Duch Twój!
Niech zstąpi Duch Twój!
I odnowi oblicze ziemi.
Tej Ziemi!
Amen".
AS