2 marca 1989 r. Pat w obradach Okrągłego Stołu. Powrót do Magdalenki

W Magdalence – w ośrodku konferencyjnym MSW – odbyła się „miniatura Okrągłego Stołu”. Powrócono do poufnych spotkań, bowiem publiczny charakter debat utrudniał dojście do kompromisu.

Ze strony rządowej uczestniczyli w spotkaniu: gen. Czesław Kiszczak, Stanisław Ciosek, Andrzej Gdula, Aleksander Kwaśniewski, Janusz Reykowski, Ireneusz Sekuła i przedstawiciele OPZZ: Janusz Jarliński, Romuald Sosnowski, Jerzy Uziębło.

"Solidarność" reprezentowali: Lech Wałęsa, Tadeusz Mazowiecki, Bronisław Geremek, Witold Trzeciakowski, Zbigniew Bujak, Władysław Frasyniuk, Lech Kaczyński, Mieczysław Gil a Kościół: bp. Tadeusz Gocłowski i ks. Alojzy Orszulik.

Otwierając spotkanie Czesław Kiszczak stwierdził, że negocjacje skupiają się na kwestiach "drugo- i trzeciorzędnych kosztem spraw najważniejszych" i konieczne jest "przyspieszenie prac zespołów głównych dla szybkiego osiągnięcia consensusu w kwestiach parytetowych w ramach wspólnie ustalonego harmonogramu". Miało by to pozwolić na zakończenie obrad Okrągłego Stołu do połowy marca.

Reklama

Kwestią sporną pozostawał podział mandatów w wyborach parlamentarnych, powołanie senatu i utworzenie urzędu prezydenta RP. Opozycja nie mogła zgodzić się na zaproponowany przez rząd sposób powołania senatu - zakładał on, że senatorowie będą nominowani, ani wyboru prezydenta - wybierany przez peerelowski sejm uzupełniony o przedstawicieli wojewódzkich rad narodowych.

"Solidarność" postulowała wybór prezydenta przez Zgromadzenie Narodowe - połączone posiedzenie obu izb parlamentarnych.

Aleksander Kwaśniewski zgłosił propozycję, by wybory do senatu były wolne i demokratyczne - negocjatorzy rządowi sprawiali wrażenie zaskoczonych tą propozycją, co oddaje wypowiedź Stanisława Cioska: "Nie dyskutujemy. Obie strony nie są do tego przygotowane".

Dyskusję przerwano i powołano zespół roboczy, który miał przedyskutować propozycję Kwaśniewskiego a termin kolejnego spotkania w Magdalence wyznaczono na 7 marca. Tego samego dnia nad taką koncepcją wyborów miało obradować Biuro Polityczne KC PZPR.

Jednak jeszcze przed posiedzeniem Biura Politycznego, o tym że odbędą się wolne wybory do senatu poinformował dziennikarzy Jerzy Urban podczas konferencji prasowej.

Uznano, że decyzja tak czy inaczej zapadła, a pozostało tylko uzgodnić szczegóły. Też w Magdalence.

AS

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Okrągły Stół
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy