22 lipca 1917 r. Józef Piłsudski zostaje aresztowany przez władze niemieckie
Po "kryzysie przysięgowym", gdy większość legionistów z I i III Brygady odmówiła złożenia przysięgi na "wierne braterstwo broni z Niemcami i Austrią", Józef Piłsudski nie został internowany. Już rok wcześniej zrezygnował z dowództwa legionów.
"Niemcy będą chcieli kosztem naszym robić jakieś umowy z Rosją. Im prędzej przegrają wojnę, tym lepiej. Właściwie Niemcy tę wojnę już przegrały" - mówił Piłsudski na początku lipca do oficerów legionowych.
W nocy z 21 na 22 lipca Józef Piłsudski i Kazimierz Sosnkowski zostali przez Niemców aresztowani w Warszawie w mieszkaniu Michała Sokolnickiego, gdzie umówili się na partię winta. Piłsudskiego oskarżono o agitację w wojsku i działalność konspiracyjną.
Więźniów pod eskortą przewieziono przez Poznań do Gdańska, skąd po sześciu dniach pociągiem przewieziono ich do Szpandawy. Tam w więzieniu spędzili sześć dni, kolejnym etapem "podróży" było Wesel nad Renem.
Ostatecznie, we wrześniu, trafili do Magdeburga, gdzie Piłsudskiego osadzono w cytadeli a Sosnkowskiego w więzieniu Wyższego Sądu Wojskowego.
Piłsudski wykorzystał czas do pisania wspomnień z walk legionowych - w Magdeburgu powstały "Ulina Mała", "Limanowa-Marcinkowice", "Nowy Korczyn-Opatowiec", wydane w 1925 roku w tomie "Moje pierwsze boje". W czasie, gdy przebywał w więzieniu, Piłsudskiemu urodziła się córka - Wanda, której matką była Aleksandra Szczerbińska. Władze więzienia nie wydały Piłsudskiemu zgody na urlop, by mógł zobaczyć dziecko, chociaż powrót gwarantował słowem honoru.
Na początku września 1918 roku przeniesiono Sosnkowskiego do pawilonu przy cytadeli magdeburskiej, w którym więziony był Piłsudski. Jedzenie przynoszono im z pobliskiej restauracji, często grali w szachy.
"Rano, przy śniadaniu - pisał Sosnkowski we wspomnieniach "Z Legionów do Magdeburga" - studiowaliśmy namiętnie komunikaty z pola walki. Ściany naszej bawialni obwiesiłem wokół mapami; wchodząc niejako z powrotem w czynności szefa sztabu zaznaczałem na nich postępy armii sprzymierzonych. Po śniadaniu parę godzin spędzaliśmy w ogródku, chodziliśmy całymi godzinami, rozprawiając żywo na najróżniejsze tematy".
Pod koniec października władze niemieckie wysłały do Piłsudskiego hrabiego Harry’ego Kesslera, który miał uzyskać gwarancje lojalności Piłsudskiego wobec Niemiec. Misja zakończyła się fiaskiem. W końcu Berlin zdecydował o zwolnieniu Piłsudskiego i Sosnkowskiego z więzienia, zażądała też tego Rada Regencyjna. 9 listopada 1918 r. specjalnym pociągiem Piłsudski i Sosnkowski wyjechali do Warszawy.
AS