23 maja 1984 r. Sąd wojskowy wydał wyrok śmierci na płk. Ryszarda Kuklińskiego

Ucieczka z kraju płk. Ryszarda Kuklińskiego, zastępcy szefa Zarządu Operacyjnego Sztabu Generalnego WP, była dla władz PRL-u zaskoczeniem.

Biuro Kryminalne Komendy Głównej Milicji Obywatelskiej w Warszawie rozesłało nawet do podległych jednostek telefonograf: "Zarządzam poszukiwanie nadzwyczajne-ogólnokrajowe za zaginionym pułkownikiem Wojska Polskiego. Kukliński Ryszard - Jerzy (...)w dniu 7 XI 1981 około godziny 13.00 wyjechał z miejsca zamieszkania prywatnym samochodem marki »Opel Record« nr rej WAA-3804, koloru jasnoniebieskiego - w nieznanym kierunku i ślad po nim zaginął".

Kukliński współpracował z wywiadem amerykańskim i dzięki pomocy agentów CIA przedostał się wraz z rodziną przez RFN do USA. W PRL-u uznany za zdrajcę i dezertera został zaocznie osądzony i skazany na karę śmierci. Wyrok wydał Sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego w Warszawie w składzie: przewodniczący - płk Władysław Monarcha, sędzia - płk Henryk Urbanowicz, ławnicy: płk Jan Pałka, płk Jerzy Dzierżak, płk Bogdan Magiera. Prokuratorem wojskowym był ppłk. Potr Daniuk. Płk Kukliński został także zdegradowany, pozbawiony praw publicznych na zawsze a jego mienie zostało skonfiskowane.

Reklama

Na podstawie amnestii z 7 grudnia 1989 Sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego zamienił orzeczoną karę śmierci na karę 25 lat więzienia a pozbawienie praw publicznych ograniczył do 10 lat. Pierwszy prezes Sądu Najwyższego w 1995 r. wniósł rewizję nadzwyczajną na korzyść Kuklińskiego. Sąd Wojskowy - Izba Wojskowa postanowieniem z dnia 23 maja 1995 uchylił wyrok i przekazał sprawę do uzupełnienia postępowania przygotowawczego Naczelnemu Prokuratorowi Wojskowemu.

W uzasadnieniu napisano: "Trzeba wziąć pod uwagę znany fakt, że suwerenność Polski była mocno ograniczona i że istniała groźba interwencji Związku Sowieckiego i innych krajów Układu Warszawskiego. Trzeba wziąć pod uwagę fakt, że pułkownik Kukliński był dobrze poinformowany o sytuacji i że podejmując swą desperacką walkę pragnął zapobiec obcej interwencji poprzez przekazanie wiadomości do krajów, które były na tyle silne, by zmienić los świata... Bezpieczeństwo państwa z pewnością jest ważniejsze niż dochowanie tajemnicy, szczególnie jeśli zdradzenie jej dokonywane jest w wyższych celach".

Podjęto śledztwo zostało ostatecznie umorzone 2 września 1997 roku - oddalono wszystkie zarzuty, przywrócono prawa obywatelskie i stopień oficerski. Prokuratura wojskowa uznała, że płk Kukliński podejmując współpracę z wywiadem amerykańskim działał "w stanie wyższej konieczności".

Pełne uniewinnienie Ryszarda Kuklińskiego nastąpiło pod naciskiem strony amerykańskiej i stanowiło jeden z warunków przyjęcia Polski do NATO.

AS


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ryszard Kukliński
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy