26 listopada 1967 r. "I tak was nie stać na mięso"
26 listopada 1967 roku wprowadzono podwyżkę cen mięsa, przetworów mięsnych i słoniny.
Podwyżka nie byłaby niczym wyjątkowym gdyby mnie fakt, że ceny mięsa, przetworów mięsnych i słoniny skoczyła blisko aż o 17 procent.
O podniesieniu cen zadecydowano podczas X plenum Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Jak przekonywano podczas obrad, "ceny mięsa utrzymywały się na niezmiennym poziomie od 1959 roku" i muszą zostać podniesione "z uwagi na równowagę rynkową".
Pierwszy sekretarz KC PZPR Władysław Gomułka argumentował, że żaden kraj na świecie nie prowadzi "polityki całkowitej niezmienności cen".
"Wzrost produkcji mięsa nie nadąża bowiem za wzrostem siły nabywczej ludności, za wzrostem popytu na ten artykuł" - oznajmił towarzysz "Wiesław".
"Na osłodę" obniżono ceny smalcu oraz margaryny, w celu "zwiększenia popytu na ten tłuszcza zastępujący masło".
Przy okazji podwyżek cen dała o sobie znać pycha komunistycznej władzy. Gomułka stwierdził podczas spotkania z protestującymi robotnikami, że jest zdziwiony ich oburzeniem podwyżka cen, gdyż "mięso zdrożało, to prawda, ale przecież was i tak nie stać na mięso".
Źródła:
"Kronika komunizmu w Polsce" - praca zbiorowa
"Kartki z PRL. Ludzie, fakty, wydarzenia" - pod redakcją prof. Wiesława Włodyki