26 sierpnia 1980 r. Kazanie prymasa Wyszyńskiego na Jasnej Górze
Wygłoszone 26 sierpnia 1980 roku na Jasnej Górze kazanie prymasa Stefana Wyszyńskiego zostało wyemitowane w reżimowej telewizji i radiu. Komunistyczne władze dopuściły się jednak manipulacji i zniekształciły przekaz kazania duchownego.
W czasie napiętej sytuacji w kraju w lecie 1980 roku, 26 sierpnia prymas Wyszyński zaapelował w Częstochowie do władz i opozycji o rozwagę, wzywał również do dojrzałości narodowej i obywatelskiej. Jednocześnie nie szczędził krytycznych słów pod adresem komunistów.
Tego samego dnia doszło do precedensowego w historii ludowej Polski wydarzenia. Reżimowa telewizja wyemitowała bowiem obszerny skrót homilii. Jak się okazało, oczekiwane przez strajkujących robotników kazanie kardynała zostało okrojone, a przekaz zmanipulowany. Z przemowy wycięto fragmenty krytyki pod adresem władz, co miało wywołać wrażenie, że Wyszyński nie jest przeciwnikiem komunistów, a wręcz przeciwnie - przemawia zgodnie z linią partii. Robotnicy byli zawiedzeni, a w Stoczni Gdańskiej pojawiły się nawet głosy wrogie duchownemu. Niesłusznie.
"Opuszczono wszystko, co dotyczyło ateizacji i laicyzacji. Opuszczono cały IV punkt kazania, dotyczący ładu życia Narodu. Jest to mała próbka tego, co byłoby, gdyby Kościół został dopuszczony do Radia i TV. Wtedy tendencyjność naświetleń mogłaby dezinformować Naród" - komentował prymas w napisanej jeszcze tego samego dnia notatce.
Manipulacja peerelowskich władz nie odniosła sukcesu. Ksiądz Henryk Janowski przekonał strajkujących w Trójmieście, że komuniści wycięli krytyczne pod ich adresem fragmenty kazania. Dodatkowo, Biuro Prasowe Sekretariatu Episkopatu opublikowało podobne do kazania oświadczenie. Społeczeństwo przekonało się o nieszczerych intencjach władz.