4 stycznia 1919 r. Operetkowy zamach stanu w II RP

W Warszawie doszło do próby zamachu stanu, dokonanej przez grupę przeciwników lewicowego rządu Jędrzeja Moraczewskiego, kierowaną przez ks. Eustachego Sapiehę, płk Mariana Januszajtisa–Żegotę i Jerzego Zdziechowskiego.

Zamachowcy, mając do dyspozycji kompanię wojska, opanowali w nocy komendę miasta i ogłosili utworzenie Rewolucyjnego Rządu Narodowego.

Aresztowano premiera Moraczewskiego i jego ministrów: Leona Wasilewskiego i Stanisława Thugutta.

Zamach udaremnił szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Stanisław Szeptycki, który swoją zdecydowaną postawą przekonał żołnierzy do zaprzestania działań. Ministrów, zamkniętych przez zamachowców, uwolnił płk Berbecki.

Józef Piłsudski zbeształ niedoszłych zamachowców i puścił ich do domów.

Reklama

Wieczorem 5 stycznia, na polecenie Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego, gen Szeptycki udał się do Krakowa, by wezwać do Warszawy Ignacego Paderewskiego. Przygotowywano rekonstrukcję rządu.

AS

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy