8 stycznia 1918 r. Prezydent Wilson zapowiada utworzenie niezawisłego państwa polskiego

W corocznym orędziu w Kongresie USA prezydent Woodrow Wilson przedstawił 8 stycznia 1918 r. projekt nowego ładu politycznego po zakończeniu Wielkiej Wojny. W 13. punkcie prezydenckiego programu padła zapowiedź utworzenia niezawisłego państwa polskiego.

Czternaście Punktów Wilsona przeszło do historii jako najważniejsza polityczna deklaracja w sprawie przyszłości świata, pogrążonego w pierwszym globalnym konflikcie.

"Programem naszym jest program, który zapewni światu pokój; program ten — naszym zdaniem jedynie możliwy — jest następujący" - rozpoczął swoje orędzie przywódca USA.

W pierwszym punkcie Wilson domagał się zniesienia tajnych układów międzynarodowych i zastąpienia ich jawną dyplomacją. W drugim i trzecim domagał się zupełnej wolności żeglugi morskiej i zniesienia wszelkich barier gospodarczych. Czwarty punkt określał, że bezpieczeństwo międzynarodowe zapewnione zostanie wzajemnymi gwarancjami, a zbrojenia należy ograniczyć do minimum, wytyczonego potrzebami bezpieczeństwa wewnętrznego.

Reklama

W kolejnych punktach prezydent Wilson odnosił się do rozstrzygania konfliktów w koloniach oraz do spraw dotyczących Rosji, Belgii, Francji, Włoch, Austro-Węgier, krajów bałkańskich i Turcji, by przejść do punktu 13.

"Należy stworzyć niezawisłe państwo polskie, które winno obejmować terytoria zamieszkane przez ludność niezaprzeczalnie polską, któremu należy zapewnić swobodny i bezpieczny dostęp do morza i którego niezawisłość polityczną i gospodarczą oraz integralność terytorialną należy zagwarantować paktem międzynarodowym" - oświadczył prezydent USA.

Ostatni punkt dotyczył powołania organizacji państw, zapewniającej międzynarodowe bezpieczeństwo.

Postawienie sprawy Polski w orędziu prezydenta Wilsona to osobista zasługa wielkiego polskiego pianisty Ignacego Paderewskiego. Geniusz fortepianu dotarł do kręgu najbliższych doradców przywódcy USA, a na koniec także do samego prezydenta, którego konsekwentnie przekonywał do wsparcia sprawy niepodległości Polski.

13. punkt wybrzmiał mocno w kongresowym orędziu, ale jak przyznał później mistrz Paderewski, w owym czasie prezydent Wilson wyobrażał sobie Polskę jako państwo terytorialnie ograniczone do ziem zamieszkanych przez Polaków, a zatem zbyt małe i zbyt słabe by ówczesnych realiach samodzielnie zaistnieć na arenie międzynarodowej.

Przed wystąpieniem Woodrowa Wilson poparcie dla idei wskrzeszenia Polski wyrazili już premierzy Włoch, Wielkiej Brytanii i Francji. Był to efekt energicznych zabiegów dyplomatycznych, podejmowanych w Zachodniej Europie przez Komitet Narodowy Polski z Romanem Dmowskim na czele.

Dmowski przeniósł się do Paryża z Petersburga, gdzie w pierwszych dwóch latach wojny zabiegał o sprawy polskie, opierając swoje rachuby na Rosji. Gdy dostrzegł, że Imperium Romanowów drży w posadach, za miejsce swojej skutecznej akcji obrał Francję i Anglię, zachodnich aliantów Rosji.

Zgoła odmienną orientację reprezentował Józef Piłsudski i wspierający go politycy galicyjscy, organizując u boku Austro-Węgier Legiony Polskie. Walcząc z armią rosyjską legioniści dali dowody odwagi, a co więcej wysokiej przydatności bojowej - szczególnie w ważnych bojach pod Krzywopłotami, Limanową, Łowczówkiem, w Karpatach i pod Kostiuchnówką.

To właśnie państwa centralne - Niemcy i Austro-Węgry - pierwsze podjęły decyzje polityczne w sprawach polskich, ogłaszając aktem 5 Listopada 1916 utworzenie Królestwa Polskiego, o nieokreślonych granicach i powiązanego dynastycznie z Berlinem. Nowe państwo, z urzędowym językiem polskim i polską administracją sprawiało iluzję odzyskania własnego kraju.

Dostrzegając, że niemieckiemu i austriackiemu zaborcy chodzi jedynie o zaciąg świeżego mięsa armatniego z ziem polskich, mogącego wzmocnić wykrwawione armie mocarstw centralnych, Piłsudski podał się do dymisji z funkcji w Legionach. Gdy legioniści w większości odmówili przysięgi na wierność cesarzowi Niemiec, a dodatkowo układem brzeskim z Ukraińcami państwa centralne przehandlowały historyczne ziemie polskie za dostawy zboża, odebrano to jako ostateczną zdradę Berlina i Wiednia.

Gdy prezydent Wilson wygłaszał Czternaście Punktów, Józef Piłsudski odsiadywał internowanie w Magdeburgu, gdzie Niemcy zamknęli go jako wichrzyciela. We Francji, dzięki zabiegom Dmowskiego i KNP budowała się Armia Polska, która przed końcem wojny wzięła jeszcze udział w walkach z Niemcami.

Na czele Armii Polskiej stanął generał Józef Haller, wcześniejszy dowódca II Brygady Legionów, który po zdradzie brzeskiej porzucił służbę u boku Austriaków, pod Rarańczą przedarł się przez front na stronę rosyjską, a stamtąd dotarł do Francji.

Błękitna Armia generała Hallera wróciła do Polski w 1919 r. - w samą porę, aby przesądzić o wytyczeniu granic w Małopolsce Wschodniej i przyczynić się do odparcia najazdu bolszewickiego w 1920 r.

11 listopada 1918 r. Józef Piłsudski stanął na czele niepodległej Polski. W kilka tygodni później Piłsudski i Dmowski zawarli porozumienie, na mocy którego Komitet Narodowy Polski stał się oficjalnym reprezentantem odrodzonego państwa wobec krajów Zachodu. Ignacy Paderewski, już jako premier Rzeczpospolitej wraz z Romanem Dmowskim bronili polskich interesów na konferencji pokojowej w Wersalu, gdzie decydowała się sprawa naszych granic zachodnich.

Kształt II RP wykuwał się dzięki zgodnej współpracy polityków, którzy wcześniej i później nigdy ze sobą współpracować nie potrafili.

Prezydent Wilson należał do najważniejszych architektów powojennego ładu, ustalonego konferencją wersalską. Po jej zakończeniu, USA wycofały się z aktywnego uczestnictwa w sprawach europejskich.

NH

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy