Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych
W całej Polsce uczcimy dziś pamięć tych, którzy po 1944 roku nie zgadzali się na sowietyzację kraju i komunistyczną władzę, płacąc za swoją postawę często najwyższą cenę.
Żołnierze antykomunistycznego podziemia walczyli z sowietyzacją Polski, domagali się wolnej i niezależnej Polski i - jak tłumaczy historyk Instytutu Pamięci Narodowej Tomasz Łabuszewski - po prostu kontynuowali walkę z okupantem.
Większość z nich to byli ludzie, którzy walczyli z Niemcami od 1939 roku. Z drugiej strony, tłumaczy historyk, nie mieli wyjścia, ponieważ sowieci i komunistyczne władze chciały zniszczyć tę najbardziej radykalną i patriotyczną część polskiego społeczeństwa.
W PRL-u ci, którzy przeżyli czasy terroru, nie mogli korzystać z wolności, dlatego tym bardziej cieszy ich ustanowiony 4 lata temu Narodowy Dzień Pamięci.
Anna Reszoto wspomina, że jej matka spędziła 10 lat w komunistycznych więzieniach, a ona za udział w Szarych Szeregach została wyrzucona ze studiów, z pracy i z mieszkania. Dlatego teraz odczuwa radość, że można już o tym wszystkim mówić i otwarcie wspominać tych, którzy nie złożyli broni.
W tym roku odbędą się setki uroczystości w całej Polsce, w dużych i małych miastach, miasteczkach czy wsiach, bo - jak tłumaczy Tomasz Łabuszewski - po wielu latach "Żołnierze Wyklęci" stają się lokalnymi bohaterami. To jest przede wszystkim historia bohaterów polskiej prowincji - podkreśla historyk i dodaje, że byli to ludzie z lokalnych społeczności, którzy nie chcieli się zgodzić na komunistyczne rządy i kontynuowali walkę o niepodległą Polskę. Ta historia jest bliska, bo dotyczy ojców czy dziadków, których historie młodzi ludzie odkrywają. Wiele z tych imprez organizują społeczne komitety, jak chociażby apel poległych, który rozpocznie się o 17.00 przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie.
"Żołnierze Wyklęci" nie dość, że powracają do zbiorowej pamięci Polaków, to powoli stają się też coraz ważniejsi dla młodych ludzi - podkreśla prezes Instytutu Pamięci Narodowej Łukasz Kamiński. - To pokazuje, że ci ludzie dzisiaj coś w nas wzbudzają, do czegoś inspirują, jest wśród nich wielka paleta postaw i poglądów politycznych, dlatego każdy może wśród tamtych żołnierzy znaleźć bliskich sobie ludzi - uważa Łukasz Kamiński. Jego zdaniem, "Żołnierzy Wyklętych" można stawiać jako przykład i to działa, bo młodzież chętnie czerpie wzorce z tamtych ludzi.
Na Pomorzu i Kujawach obchody tego święta rozpoczęły się już wczoraj. W Bydgoszczy był wykład o "Ludowym Wojsku(nie)Polskim". Wieczorem ulicami Bydgoszczy przejechała rowerowa Masa Krytyczna w hołdzie Żołnierzom Wyklętym. Rowerzyści modlili się na cmentarzu, na którym UB grzebało pomordowanych w bydgoskim więzieniu żołnierzy niepodległościowego podziemia. Dziś kolejne odsłony święta.
Obchody Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych w Mielcu na Podkarpaciu organizuje dziś Klub Historyczny "Prawda i Pamięć". O 13.00 na parkingu przy drodze Mościska - Szydłowiec zostanie odsłonięta i poświęcona tablica upamiętniająca bohaterów podziemia niepodległościowego, żołnierzy i ich dowódców. Tak Klub uhonoruje tych, którzy w latach 1943-1948 na ziemi mieleckiej walczyli i ginęli za wielką, silną i niepodległą Polskę. Na tablicy znalazło się osiem nazwisk szczególnie zasłużonych.
Z kolei o godz. 18 w Bazylice św. Mateusza odbędzie się msza święta za Żołnierzy Wyklętych, po której spod Bazyliki pod Pomnik Armii Krajowej wyruszy Marsz Pamięci. W niedzielę Klub Historyczny "Prawda i Pamięć" będzie kwestował przed wszystkimi kościołami w Mielcu na badania genetyczne i ekshumacje Żołnierzy Wyklętych.
Uroczystości Narodowego Dnia Pamięci odbędą się także w Częstochowie. W kościele Najświętszego Imienia Maryi zainaugurował je wykład o Żołnierzach Wyklętych w regionie częstochowskim w latach 1945-1954. Godzinę później rozpocznie się Msza święta w intencji żołnierzy konspiracji niepodległościowej. Na Jasnej Górze o godz. 15.30 odprawiona zostanie Msza święta za Ojczyznę i w intencji Żołnierzy Wyklętych.
Msza święta, marsz pamięci oraz pokaz filmów dokumentalnych. Tak będą wyglądały dzisiejsze uroczystości Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Poznaniu. - Głównym punktem poznańskich uroczystości będzie spotkanie pod Pomnikiem Państwa Podziemnego - zaprasza historyk Dariusz Kucharski. Oprócz oficjalnych uroczystości, w kinie Rialto można będzie zobaczyć filmy poświęcone Żołnierzom Wyklętym.
W tym roku obchody Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych odbędą się w całej Wielkopolsce między innymi w Kwilczu. Tam urodził się Łukasz Ciepliński - ostatni prezes Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość.
Ciepliński został zamordowany 1 marca 1951 roku. Data jego śmieci stała się oficjalnym dniem obchodów pamięci o Wyklętych.
Przywracanie zbiorowej pamięci nazwisk osób, którzy mieli być na zawsze zapomniani cieszy dawnych żołnierzy podziemia to zwycięstwo niezłomnych. Szacuje się, że w działaniach antykomunistycznego podziemia po 1945 roku brało udział około 200 tysięcy osób. Komuniści zamordowali około 50 tysięcy osób.