Polski Fiat 125p. Przełom w polskiej motoryzacji

Samochód Polski Fiat 125p, zwany popularnie „Dużym Fiatem”, był przełomem w polskiej motoryzacji, przemyśle, transporcie i sportach motorowych. Dzięki niemu zrobiliśmy milowy krok, na pewien czas doganiając Europę Zachodnią.

Marka POLSKI FIAT przez wiele lat była głównym filarem motoryzacji w naszym kraju. Zaczęło się w roku 1932, kiedy podpisano pierwszą umowę licencyjną na produkcję samochodu Fiat 508. Po kilku latach rozpoczęto też wytwarzanie modelu wyższej klasy - Fiata 518. Budowano również wersje pochodne: furgon, uterenowiony łazik wojskowy, pick up. Marką Polski Fiat firmowano także inne modele montowane u nas: 500 Topolino, 1100, 1500.      

Po zakończeniu II wojny światowej, według pierwszych założeń, nową fabrykę samochodów na warszawskim Żeraniu miały opuszczać Polskie Fiaty, ale na planach się skończyło, a na taśmie produkcyjnej pojawiły się Warszawy M20.

Reklama

W połowie lat 60. rozpoczęto rozmowy, które po kilkunastu miesiącach zakończyły się podpisaniem umowy licencyjnej na produkcję Fiata 125. W lutym 1968 roku ukazały się w prasie informacje o rozpoczęciu na Żeraniu montażu Polskiego Fiata 125p.

To był przełom w historii motoryzacji w Polsce - oto po latach znowu produkowaliśmy samochód, którego nie musieliśmy się wstydzić w krajach Europy Zachodniej, i który mógł być z powodzeniem sprzedawany za granicą.

5 lat później gama produktów wzbogaciła się o Polskiego Fiata 126p - "Samochód dla Kowalskiego", auto, które dało Polakom nadzieję na powszechną motoryzację, na przyzwoitym poziomie - cenowym i jakościowym. Produkcję Polskich Fiatów - małego i dużego - dopełniały modele montowane w Fabryce Samochodów Osobowych: 127p, 128p, 131p, 132p i pochodnej od Fiata Zastawy 1100p.      

Polski Fiat 125p

Na przełomie listopada i grudnia 1967 roku rozpoczęto na Żeraniu montaż Polskich Fiatów 125p. Kilka następnych miesięcy było czasem, kiedy przechodzono z montażu na pełną produkcję. Wozy opuszczające warszawską fabrykę wyposażane były w dwa rodzaje silników - 1300 i 1500 cm³, oba rzędowe, czterocylindrowe z rozrządem górnozaworowym (ohv). Układ napędowy był klasyczny - silnik z przodu, napędzane koła tylne.


Produkcja szybko nabierała tempa. W roku 1970 bramy fabryki opuściło 32 000 samochodów Polski Fiat 125p, a już 6 lat później blisko 120 000 aut. W następnych latach poziom produkcji powoli spadał: w latach 1977-1978 wynosił około 100 000 wozów rocznie, w roku 1979 około 85 000, w 1980 około 70 000, potem przez następne 8 lat ustabilizował się na poziomie 50 000 - 60 000 aut rocznie.     

W połowie lat 70. rozwinął się eksport Polskich Fiatów 125p do państw Europy Zachodniej. W licznych monografiach i książkach wspomnieniowych na temat Fabryki Samochodów Osobowych na Żeraniu można znaleźć informację, że w latach 1968-1991 eksport tych samochodów wyniósł ogółem ponad 580 000 sztuk, a wozy trafiły do kilkudziesięciu krajów świata. Wśród największych odbiorców były: Anglia - 48 370 sztuk i Francja - 27 663 sztuk.

Informacje o eksporcie krzepiły opinię publiczną świadomością, że spływają do kraju cenne dewizy. Przeciętny obywatel poszukiwał jednak możliwości zarobienia pieniędzy i nabycia owego auta oraz prawdy o jakości Polskich Fiatów 125p. Nie za bardzo wierzono w "fachowe" opinie dziennikarzy, którzy chodzili na pasku FSO, a ci, którzy nie byli zależni od FSO, nie byli publikowani lub ich artykuły były odrzucane przez cenzurę.   

Wbrew pozorom, można było jednak znaleźć niezależne informacje o jakości samochodów, tylko trzeba było ich szukać między wierszami różnych publikacji. Dobrym przykładem stały się ogłoszenia o przetargach Miejskiego Przedsiębiorstwa Taksówkowego (MPT), publikowane w codziennej prasie na przełomie lat 70. i 80. W informacjach tych podawano: markę, model, numer silnika, numer nadwozia, rok produkcji oraz przebieg auta. Ta ostatnia pozycja niosła wiele informacji.

Oferowane do sprzedaży byłe taksówki Polski Fiat 125p miały przebiegi rzędu 220 000 - 250 000 km, osiągane bez naprawy głównej silnika. Czasami trafiały się też wozy z przebiegami 280 000 km i więcej. To najlepiej świadczyło o jakości.  Z czasem jednak ta jakość spadała, a egzemplarze FSO 125p z końca lat 80. z trudem osiągały przebiegi rzędu 60 000 - 70 000 km.

Oprócz wersji podstawowej powstały też wersje pochodne: kombi, pick up i sportowe Monte Carlo i Akropolis. Polski Fiat 125p stał się też bazą dla kilku ciekawych prototypów.

1 stycznia 1983 roku wygasła umowa licencyjna, w związku z tym musiano zmienić nazwę auta z Polski Fiat 125p na FSO 125p. Produkcję Dużych Fiatów - jak przez cały okres wytwarzania (1967 - 1991) powszechnie  nazywano te samochody - zakończono w czerwcu 1991 roku. Przez 24 lata bramy Fabryki Samochodów Osobowych opuściło ogółem 1 445 699 sztuk aut ze znaczkiem "125p".

Od pierwszych chwil rynkowej egzystencji Polskie Fiaty 125p były towarem bardzo pożądanym. Od początku lat 70. do początku lat 80. ceny wersji podstawowych tych aut wahały się na mniej więcej stałym poziomie: Duży Fiat z silnikiem 1300 cm³ - około 160 000 - 170 000 zł, Duży Fiat z silnikiem 1500  cm³ - około 175 000 - 185 000 zł.

Samochody bardzo dobrze sprzedawały się również za dewizy, w ramach "eksportu wewnętrznego". Wprawdzie bank Pekao zaczął "z grubej rury", ustalając cenę zbytu na 2300 dolarów, szybko jednak zmniejszył ją do bardziej realnego poziomu, sporo poniżej 2000 dolarów.

W opinii publicznej samochody Polski Fiat 125p były bardzo wysoko oceniane. Dobra jakość, konstrukcja na europejskim poziomie i cena, wprawdzie wysoka, ale do przyjęcia, powodowały, że było to auto powszechnie bardzo pożądane. Niektórzy mogli sobie pozwolić na jego kupno, inni mogli tylko pomarzyć, ale nawet mrzonki był dobrym objawem, bo dawały wymierny cel.

Polski Fiat 125p był produktem luksusowym, w szarzyźnie motoryzacyjnej przeciętności schyłku lat 60. i całych lat 70., kiedy nasz przemysł produkował archaiczne i słabe jakościowo samochody osobowe Syrena i Warszawa. W latach 80. euforia nieco osłabła, a palmę pierwszeństwa "tego najwspanialszego" przejął nowy wóz - Polonez. Był on wprawdzie zbudowany na bazie podwoziowej Polskiego Fiata 125p, ale prezentował się z nowym, modnym nadwoziem. Względy estetyczne brały tu górę.             

Filmowym pomnikiem Polskiego Fiata 125p był niewątpliwie serial telewizyjny "Zmiennicy" z roku 1986, wyreżyserowany przez mistrza humoru Stanisława Bareję.

Tomasz Szczerbicki

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy