Tajne teczki nazistów. Argentyna ujawni ich treść
Prezydent Argentyny Javier Milei ogłosił, że niebawem historycy i opinia publiczna zyskają możliwość zapoznania się z tajnymi archiwalnymi dokumentami dotyczącymi nazistów. Pełny dostęp do akt może rzucić nowe światło na losy niemieckich zbrodniarzy po II wojnie światowej.
Prezydent Argentyny na spotkaniu z przedstawicielami Centrum Szymona Wiesenthala potwierdził odtajnienie rządowych archiwów dotyczących pobytu nazistów w Argentynie po II wojnie światowej. Javier Milei deklaruje, że tym razem historycy i opinia publiczna uzyskają dostęp do pełnej dokumentacji — do tej pory bowiem jawne były jedynie fragmenty akt.
Zobacz również: Wstrząsające wspomnienia byłych więźniów Auschwitz
Azyl, jakiego udzieliła Argentyna nazistom, jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych kart jej dziejów. Historycy szacują, że po II wojnie światowej do Argentyny uciekło około 5 tys. niemieckich zbrodniarzy. Wielu z nich dożyło w spokoju swoich dni nie tylko w Argentynie, ale również w innych krajach Ameryki Południowej i Łacińskiej, w tym w Paragwaju, Brazylii i Meksyku.
Drogi, jakimi docierali do Ameryki Południowej, do dziś pozostają jedną z wielkich zagadek XX wieku. Wiadomo, że ich ucieczka możliwa była dzięki siatce sympatyków, którzy pomagali im dostać się do Szwajcarii, Argentyny i innych krajów. Naukowcy liczą, że odtajnienie argentyńskich dokumentów rzuci nowe światło na "szlaki szczurów", czyli drogi ucieczki nazistów.
Zobacz również: Dlaczego po wojnie naziści uciekali do Argentyny?
Po II wojnie światowej w Argentynie znalazło schronienie wielu największych zbrodniarzy II wojny światowej, byli wśród nich między innymi:
- Adolf Eichmann — główny koordynator holocaustu. Mosad schwytał go i przewiózł do Izraela, gdzie został skazany na śmierć,
- Josef Mengele - "anioł śmierci", który w Auschwitz przeprowadzał bestialskie eksperymenty na ludziach. Mosad wytropił go w Argentynie, ale jako że priorytetem był Eichmann, Mengele wykorzystał okazję i zbiegł do Paragwaju, a następnie do Brazylii gdzie zmarł w latach 70.,
- Eduard Roschmann — oficer Gestapo nazywany "rzeźnikiem Rygi". Dostał się najpierw do Argentyny, a następnie zamieszkał w Paragwaju, gdzie zmarł w 1977 r.,
- Walter Kutschmann — oficer Gestapo, który organizował masowe egzekucje w Polsce. Zamieszkał w Buenos Aires, gdzie został wytropiony przez "łowcę nazistów" Szymona Wiesenthala i w 1975 r. aresztowany. Władze Argentyny nie otrzymały wniosku ekstradycyjnego, więc wypuściły Kutschmann, który zniknął. Odnaleziono go po raz drugi w 1985 r., w 1986 zmarł na atak serca, miał 72 lata.
To tylko przykłady kliku spośród tysięcy nazistów, którzy uciekli po II wojnie światowej do Ameryki Południowej i nigdy nie odpowiedzieli za swoje zbrodnie. Odtajnienie argentyńskich akt może ujawnić nie tylko drogi przerzutu niemieckich zbrodniarzy wojennych, ale także rzucić nowe światło na ich powojenne losy.
Zobacz również: Podstępny zabójca z Auschwitz