Zrabowane podczas wojny zabytki wróciły do Polski. Najstarszy pochodzi z 1215 roku
Dopiero kilka dni temu usłyszeliśmy o planowanym zwrocie zabytków zrabowanych przez Niemców podczas II wojny światowej, a już od dzisiaj można je będzie zobaczyć w Nowej Izbie Poselskiej na Zamku Królewskim w Warszawie. Dokumenty z krzyżackiego archiwum oraz głowę świętego Jakuba można podziwiać od 4 do 7 grudnia 2025 roku.
W poniedziałek, 1 grudnia, premier Donald Tusk i kanclerz Friedrich Merz zapowiedzieli, że w ramach polsko-niemieckiej współpracy w zakresie restytucji dóbr kultury do Polski powrócą zrabowane podczas II wojny światowej dokumenty dotyczące zakonu krzyżackiego. Niemcy zwrócili zapisane na pergaminie 73 dokumenty z XIII — XV wieku oraz głowę świętego Jakuba Starszego z kościoła Najświętszej Maryi Panny na Zamku Wysokim w Malborku.
Zobacz również: Czy Jan Matejko sfałszował historię hołdu pruskiego?
Dlaczego dokumenty zakonu rycerskiego, który nawet w nazwie miał przymiotnik "niemiecki", uznawane są za polskiego dobro narodowe? Otóż, nim 10 kwietnia 1525 roku na krakowskim rynku ostatni wielki mistrz Albrecht Hohenzollern złożył hołd lenny Zygmuntowi Staremu i przyrzekł sekularyzację Zakonu Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego, 8 kwietnia podpisano traktat krakowski. W jednym z jego postanowień krzyżacy zobowiązali się oddać w polskie ręce wszystkie bulle i dokumenty dotyczące układów pomiędzy książętami i królami Rzeczpospolitej a zakonem. Krzyżackie archiwum jest więc cennym źródłem nie tylko dla historyków zajmujących się zakonami rycerskimi, ale także dla badaczy dziejów średniowiecznej Polski.
Krzyżackie archiwum do 1765 roku znajdowało się w Archiwum Koronnym na Wawelu, po czym przeniesiono je do Warszawy i połączono z Archiwum Sekretnym Warszawskim. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, dokumenty trafiły do Archiwum Głównego Akt Dawnych. Jednak, wybuchła II wojna światowa, a krzyżackie akta stały się elementem zaplanowanej, systemowej kradzieży dóbr kultury. W efekcie 17 grudnia 1940 roku naziści formalnie przejęli zabytkowe pergaminy. 74 krzyżackie dokumenty trafiły najpierw do Królewca, a następnie do Berlina. W grudniu 2025 roku do Polski wróciło 73 pergaminy, gdyż jeden z nich zaginął.
Zobacz również: Tajne teczki nazistów. Argentyna ujawni ich treść
Za jeden z najcenniejszych zabytków krzyżackiego archiwum uważa się najstarszy z nich, czyli przywilej protekcyjny dla zakonu wydany przez papieża Innocentego III w 1215 roku. Najmłodszym dokumentem jest natomiast list żelazny Kazimierza Jagiellończyka z 1466 roku dla wielkiego mistrza krzyżackiego, który udawał się na rokowania pokojowe. Od 4 do 7 grudnia 2025 roku na Zamku Królewskim w Warszawie będzie można zobaczyć 7 z 73 dokumentów, które wróciły do Polski. Wśród nich są między innymi, wydany:
- 13 marca 1226 roku dokument zwany Złotą Bullą Fryderyka II, w którym cesarz zatwierdza nadania ziemskie poczynione przez Konrada Mazowieckiego na rzecz zakonu krzyżackiego.
- w 1250 roku dokument, w którym przeor dominikanów z Chełmna i gwardian franciszkanów z Torunia poświadczają, że biskup płocki Gunter odstąpił zakonowi krzyżackiemu swe posiadłości w ziemi chełmińskiej.
- 26 kwietnia 1418 roku dokument pomiędzy krzyżakami a królem Polski Władysławem Jagiełłą i wielkim księciem litewskim Witoldem przedłużający o rok rozejm zawarty w Brodnicy.
Zobacz również: Maria Starnawska: Templariusze w Chwarszczanach wykazywali się dużym sprytem